Strona głównaRecenzjeHardwareTest budżetowego monitora Philips 273V7QDAB, czyli 27 cali na Twoim biurku w...

Test budżetowego monitora Philips 273V7QDAB, czyli 27 cali na Twoim biurku w dobrej cenie

Testy

Przyszła kolej na zweryfikowanie zapewnień producenta, co do zgodności parametrów wyświetlacza z rzeczywistością. Zacznijmy od jasności oraz równomiernego oświetlenia matrycy. Podczas pomiarów w żaden sposób nie byłem w stanie osiągnąć deklarowanej przez producenta jasności na poziomie 250 candeli. Maksymalny wynik, jaki udało mi się uzyskać, to 230 candeli. Na pochwałę zasługuje jednak punkt bieli, który wynosił 65 030 Kelwinów, gdzie wynik idealny to 65 000 Kelwinów.

273v7qdab nie może pochwalić się jednak dokładnością, jeżeli chodzi o równomierność podświetlania matrycy. Różnice pomiędzy centralną częścią matrycy a pozostałymi polami dochodziły nawet do 20%. Najsłabiej wypadł prawy dolny róg matrycy gdzie różnica wynosiła 20% dając wynik 183 candeli względem 230 uzyskanych na środku. Pola środek dół i środek prawo również dały wyniki różniące się o ponad 10% względem centrum matrycy. Podczas standardowego korzystania z monitora efekt ten nie był dla mnie aż tak widoczny.

Zdecydowanie lepiej matryca wypadła pod względem odwzorowania palety barw sRGB. Uzyskany wynik wynosił 96%, co według mnie jest wynikiem bardzo dobrym. Słabiej wypadły przestrzenie AdobeRGB i NTSC, tu miernik wskazał odpowiednio 75 i 70 %. Tym samym nie jest to monitor dla grafików czy fotografów dokonujących obróbki zdjęć. Dla nas, jako graczy i domowych użytkowników najważniejsza jest paleta sRGB.

Po skalibrowaniu ekranu i uzyskaniu pomiarów z wykorzystaniem mierników przyszedł czas na ocenę organoleptyczną, konkretnie wzrokową z wykorzystaniem plansz kalibracyjnych.

To, co w przypadku przeglądania plansz kontrolnych rzuca się w oczy, to brak idealnego odcięcia pomiędzy kontrastowymi kolorami. Można tu zaobserwować nachodzenie na siebie dwóch pasków kolorów. Zdecydowanie lepiej wygląda to w przypadku gradientu i delikatnych przejść pomiędzy bielą, szarością a czernią.

Odświeżanie 60 Hz nie jest w tym momencie wystarczające, zwłaszcza przy matrycy o tak dużej powierzchni. Jest to widoczne zwłaszcza przy szybkim przełączaniu pomiędzy bielą a czernią – widoczny jest efekt powidoku. Możemy zaobserwować go również podczas dynamicznej rozgrywki w grach. W przypadku bardziej statycznych gier efekt ten nie jest widoczny.

Spis treści

Bądź na bieżąco

Obserwuj GamingSociety.pl w Google News.

Sourcewłasne
SoSlowGamer
SoSlowGamer
Redaktor, szef działu retro

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Treść komentarza
Wpisz swoje imię