Jeden z użytkowników platformy PlayStation Network używał jej do sprzedawania dużych ilości kokainy. Tak wynika ze śledztwa przeprowadzonego przez FBI, które poprosiło Sony o ujawnienie danych gracza.
W październiku tego roku FBI zgłosiło się do Sony z prośbą o udostępnienie informacji na temat jednego z użytkowników konsoli PlayStation 4. Agenci chcieli wiedzieć, w jakie dokładnie produkcje uruchamiał gracz, jakie miał w nich postępy i ile spędzał w nich czasu. To dlatego, że wykorzystywał on usługę PlayStation Network do rozprowadzania dużych ilości narkotyków, a szczególnie kokainy.
Zobacz: Rekordowy wyciek danych – do sieci trafiły prywatne dane ponad miliarda osób
Tym użytkownikiem jest Curtis Alexander, znany jaki Dola. W PlayStation Network używał on pseudonimu Speedola20. Wpadł z powodu anonimowego informatora. Z przekazanych informacji wynika, że Alexander sprzedawał kokainę za pośrednictwem PSN. Pobierał opłatę 34 tys. dolarów za kilogramową paczkę narkotyku. Szczegóły transakcji można było omówić na czacie głosowym w trakcie rozgrywki online. Najwyraźniej mężczyzna był przekonany, że nie jest on rejestrowana, a przez to jest całkowicie bezpieczna.
Zobacz: Daniel Magical dalej streamuje, mimo zakazu i wyroku
Aby potwierdzić te informacje agenci przygotowali zasadzkę. Gracz dogadał się z dilerem na sprzedaż 100 gramów kokainy za cenę 4400 dolarów. Niestety, nie wiemy, jak sprawa potoczyła się dalej. Nie znamy też tytułu gry lub gier, które były używane do sprzedaży narkotyków. Wiemy natomiast, że FBI zażądało od Sony wszystkich informacji na temat Curtisa Alexandra. Część udało im się pozyskać za sprawą informatora, który przekazał im chociażby ich historię rozmów na czacie.