Dzisiaj odbędzie się prawdopodobnie jeden z ważniejszych meczów dla Polaków z Virtus.pro. Niby to tylko mecz o 3. miejsce fazy grupowej ESEA MDL, ale zadecyduje o tym, która z drużyn zachowa szanse na awans do ESL Pro League.
We wczorajszych półfinałach zawodnicy AGO Gaming, po dość wyrównanym meczu (poza jedną mapą), pokonali Virtus.pro, a Space Soldiers niespodziewanie ulegli eXtatus i to aż 2:0. Tym samym drużyna Furlana powalczy o pierwsze miejsce w zawodach i pewny udział w kolejnym sezonie ESL Pro League. Na szczęście swoich szans wciąż nie stracili zawodnicy Virtus.pro, przed którymi jednak dużo trudniejsza droga.
Przede wszystkim w dzisiejszym meczu Neo i spółka muszą pokonać Space Soldiers. Ten mecz zostanie rozegrany o godzinie 19:00. Transmisja będzie dostępna na kanałach ESL Polska, a za komentarz będzie odpowiadać znany duet, czyli Maciej ‘Morgen’ Żuchowski oraz Kuba ‘KubiK’ Kubiak. Jednak wygrana w tym meczu nie daje jeszcze awansu. Jeśli Polacy zajmą 3. miejsce to przyjdzie im jeszcze zmierzyć się w barażach z nie lada przeciwnikiem. Ich rywalem będzie w takiej sytuacji Natus Vincere z Zeusem, S1mplem i Electroniciem w składzie.
Ale najpierw trzeba pokonać Space Soldiers. Patrząc na ostatnie potyczki, nie będzie to zadanie łatwe, chociaż za faworytów należy uznać Polaków. Ostatnim razem to identycznego pojedynku doszło w ramach meczu o awansu do 4. sezonu ECS i to Virtus.pro wygrali go 3:2 (BO5). Miejmy nadzieję, że dzisiaj również okażą się lepszy od najlepszej drużyny z Turcji.
(19:00) Virtus.pro – Space Soldiers (BO3)
Źródło: