Zawodnicy Virtus.pro dobrze zaczęli swoją walkę w turnieju GG:Origin, który jest ich ostatnią szansą by awansować do IEM Sydney. W spotkaniu z AVANGAR Polacy pokonali przeciwników 2:1.
Ćwierćfinałowy mecz VP w ramach GG:Origin odbywał się na mapach Cache, Cobblestone oraz Mirage. Jakby na przekór swoim własnym wyborom, Polacy wygrali na Cache, które było mapą AVANGAR, wynikiem 16:13, a Kazachowie okazali się skuteczniejsi na mapie Cobblestone, którą w fazie pick&ban wybrali Polacy. Jednak aby rozstrzygnąć tę część starcia potrzebna była dogrywka, po której padł wynik 15:19 dla AVANGAR. Na decydującym o losach spotkania Mirage’u pierwsza połowa znowu była całkiem wyrównana, a Polacy wyprzedzali przeciwników zaledwie jednym punktem. Za to po przejściu na stronę TT nasi zawodnicy nie dali przeciwnikom wielkich szans na wyrównanie, wygrywając drugą część starcia 8:2 i całe spotkanie 16:9.
W półfinale zawodnicy VP mogą się spotkać z kimś z pary Gambit / Space Soldiers, a o 21:00 rozstrzygną się dalsze losy AGO Esports, którzy w swoim ćwierćfinale powalczą z HellRaisers.
Źródło: wł.