Strona głównaWiadomościW Internecie pojawił się wirus, który... 'zmusza' do gry w PUBG

W Internecie pojawił się wirus, który… 'zmusza’ do gry w PUBG

Kontakt z malware to z reguły nic przyjemnego. Ale raz na jakiś czas pojawia się ‘program’, którego autor nie ma na celu wyrządzić nikomu szkód, a jedynie zrobić dowcip. Podobnie jest i tym razem – za to pomysł – całkiem oryginalny.

Otóż, jeden z najświeższych wirusów typu malware blokuje pliki komputera ‘ofiary’ na tak długo, aż… nie zagra ona w PlayerUnknown’s Battlegrounds. Tak, dobrze przeczytaliście – autor nie chce na nikim wymusić okupu za dostęp do zablokowanych plików, za to wystarczy jedna sesja w PUBG. Konkretnie komunikat, który widzi ‘ofiara’ ataku brzmi:

Twoje pliki zostały zaszyfrowane przez PUBG Ransomeware! Ale bez obaw! Ich odblokowanie nie jest trudne. Nie chcę pieniędzy! Wystarczy, że przez godzinę pograsz w PUBG.

Eksperci od ataków typu malware potwierdzili, że wirus faktycznie szyfruje pliki znajdujące się na komputerze, ale zabezpieczenie bardzo łatwo obejść. Nie trzeba nawet poświęcać na grę godziny, o której mówi komunikat. Wirus ‘odpuszcza’ już po trzech minutach gry. To mniej więcej tyle, ile trwa rozgrywka zanim oberwiemy headshota jeśli wylądujemy w bardziej zaludnionych rejonach mapy. A jeśli naprawdę nie mamy ochoty na grę albo nie chcemy jej kupować, istnieje kilka innych sposobów by odzyskać dostęp do swoich plików. W skrajnym przypadku program sam dostarcza kod do odblokowania. W ten sposób to ja mogę być atakowany choćby codziennie.

Co byście powiedzieli, gdyby ten wirus zaatakował Wasze komputery w pracy lub szkole? Mielibyście coś przeciwko?

Źródło: Kotaku

Bądź na bieżąco

Obserwuj GamingSociety.pl w Google News.

Zbigniew Pławecki
Zbigniew Pławecki
Redaktor, specjalista ds. esportu

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Treść komentarza
Wpisz swoje imię