Gry zajmują coraz więcej miejsca, a wbudowane pamięci konsol nie zwiększają swoich pojemności. Rozwiązaniem tego problemu jest zakup i podłączenie dysku zewnętrznego, np. WD_BLACK D10 Game Drive. To prawdopodobnie jedna z lepszych rzeczy, którą możecie kupić do swojej konsoli.
Wygląda na to, że Microsoft i Sony w konsolach nowej generacji nie popełnią wielu tych samych błędów, co w przypadku PlayStation 4 i Xbox One. Obie firmy postawiły na wydajne, nawet jak na dzisiejsze desktopowe standardy, podzespoły, a także szybkie dyski SSD. Ale już teraz można dostrzec pewien problem, który się powtarza z generacji na generację. Według oficjalnych specyfikacji PlayStation 5 ma zaoferować dysk o pojemności 825 GB, a Xbox Series X niewiele więcej, bo 1 TB. Nawet dzisiaj to za mało, a przecież wchodzimy w erę grania w 4K Ultra HD. Paczki z teksturami w wysokich rozdzielczościach będą zajmować jeszcze więcej miejsca.
Już w dniu premiery PlayStation 4 i Xbox One było wiadomo, że z czasem gracze będą musieli dokonywać trudnych wyborów. Zainstalowanie wszystkich gier na dyskach o pojemności 500 GB było po prostu niemożliwe. Sytuacja nie poprawiła się nawet kolejnych wersjach, które ostatecznie powiększyły wbudowaną przestrzeń na dane do 1 TB. To wciąż za mało. Dzisiaj coraz więcej gier zajmuje po 100 GB. Wymieniać można długo – Call of Duty: Modern Warfare, Red Dead Redemption 2 czy nawet Assassin’s Creed: Odyssey. Jak pomieścić je wszystkie? Odpowiedź jest prosta – kup dysk zewnętrzny, np. WD_BLACK D10 Game Drive (w ofercie znajduje się również model dedykowany konsoli Xbox One), który miałem okazję przetestować. Jak wypadł?
Spis treści
WD_BLACK D10 Game Drive czyli co?
WD_BLACK D10 Game Drive to zewnętrzny dysk HDD. Tak, HDD. Czemu nie SSD? Odpowiedź jest bardzo prosta – bo na konsolach obecnej generacji to po prostu nieopłacalne. Zarówno Xbox One, jak i PlayStation 4 projektowane były z myślą o dyskach talerzowych. Tyczy się to samego sprzętu, ale też oprogramowania i gier. O ile zamontowanie w nich napędu SSD robi różnicę, to nie jest ona aż tak duża i istotna, jak w przypadku komputerów. Konsole po prostu nie są w stanie wykorzystać maksimum możliwości dysków półprzewodnikowych.
Poza tym trzeba pamiętać też o samych portach USB, do których podłączamy urządzenia zewnętrzne. To tylko USB 3.0 o przepustowości 5 Gb/s. Realny transfer sięga wartości około 500 MB/s. Dlatego lepszym rozwiązaniem niż SSD jest pojemny dysk HDD. W przypadku testowanego przez nas modelu WD_BLACK D10 Game Drive mamy aż 8 TB (7,27 TB realnie). We wnętrzu znajdują się talerze, które kręcą się z prędkością 7200 obrotów na minutę. Wbrew pozorom to istotna informacja, bo Xbox One ma dysk kręcący się z prędkością 5400 obrotów na minutę. Już sama ta różnica przyniesie znaczący wzrost wydajności.
Według producenta testowany dysk osiąga prędkości zapisu i odczytu danych na poziomie 250 MB/s. To kilkakrotnie więcej niż 60 MB/s w przypadku wbudowanej pamięci Xbox One X. Wiem, że dzisiaj taka prędkość wydaje się szokująca, ale takie są właśnie realia konsol obecnej generacji. To nie tylko modele HDD w erze SSD, ale przede wszystkim po prostu bardzo wolne dyski. WD_BLACK D10 nie dość, że jest pojemny, to w teorii też szybszy. A jak wypada w praktyce? O tym już za chwilę.
Specyfikacja WD_BLACK D10 Game Drive:
- Pojemność: 8 TB (realnie 7,27 TB)
- Interfejs: UBS 3.0
- Prędkość obrotowa: 7200 obr./min
- Wymiary: 195 x 125 x 44 mm
- Masa: 980 gramów
- Inne: technologia S.M.A.R.T., technologia TRIM
- Kompatybilność: Xbox One, PlayStation 4, PC
- Gwarancja: 36 miesięcy
- Cena: około 980 zł.
Budowa i jakość wykonania na najwyższym poziomie
Nie ma co tego ukrywać – WD_BLACK D10 Game Drive to prawdziwy gigant. Nie jest to dysk zewnętrzny, który włożycie do kieszeni i pognacie do znajomego, aby u niego zgrać zapisane dane. Nawet tradycyjna kobieca torebka można okazać się dla niego niewystarczająca. Prawie 20 cm długości, ponad 12 cm szerokości i 4,4 cm grubości sprawiają, że urządzenie zajmuje sporo miejsca obok konsoli. Można powiedzieć, że rozmiarami jest to połowa Xboxa One X. Dysk jest też ciężki. Waży 980 gramów, więc tyle, co dzisiaj niektóre Ultrabooki. Tym samym raczej nie chcecie go co chwilę przenosić i też nie ma takiej potrzeby. To przecież urządzenie, które przez cały czas ma stać obok konsoli. Może i jest zewnętrzny, ale trudno powiedzieć o nim przenośny.
WD_BLACK D10 Game Drive zamknięty jest w bardzo minimalistycznej obudowie. Jeśli liczycie na futurystyczny design rodem z PlayStation 5, to możecie czuć się zawiedzeni. Z drugiej strony mi taka koncepcja jak najbardziej odpowiada. Jest prosto, wręcz surowo, a przez to uniwersalnie. Dysk dobrze prezentuje się obok Xbox One X i sprawdzi się w każdym pomieszczeniu – zarówno tym nowoczesnym, jak i bardziej klasycznym i przytulnym. To jego ogromna zaleta. Właśnie dlatego tak bardzo cenię sobie minimalizm w nowoczesnych sprzętach.
Co do jakości wykonania, to nie mam nic złego do powiedzenia. WD_BLACK D10 to kawał solidnego sprzętu. Obudowa wykonana jest z plastiku wysokiej jakości. Co prawda pod naciskiem potrafi się on lekko ugiąć, ale nie jest to nic niepokojącego. Poszczególne elementy zostały połączone śrubami, więc w razie czego rozkręcenie całości nie stanowi żadnego problemu. Na pleckach znajdują się cztery gumowe stopki, które ograniczają ewentualne przesuwanie się dysku po powierzchni biurka czy stolika RTV. W zestawie znajduje się też podstawka, dzięki której urządzenie możemy postawić. Dysk w mojej ocenie prezentuje się wtedy zdecydowanie lepiej.
Nie sposób pominąć też kwestii dostępnych złączy. Przede wszystkim mamy tutaj port zasilania, bo dysk czerpie energię z tradycyjnego gniazdka prądowego (w zestawie znajduje się zasilacz). To między innymi wina (lub zasługa, zależy jak na to patrzeć) aktywnego chłodzenia, które zostało zamontowane wewnątrz obudowy. Poza tym znajduje się też micro-USB typu B do podłączenia dysku do konsoli lub PC-ta (stosowny kabel dostępny w zestawie), a także dwa zwykłe porty USB. Tymi ostatnimi możemy ładować różnego rodzaju akcesoria do konsoli (np. kontrolery) czy nawet telefon komórkowy. To miły i zarazem przydatny dodatek, tym bardziej że przecież zajmujemy złącze USB w samej konsoli. Za to trochę lepszej jakości, a przede wszystkim minimalnie dłuższy niż 1 metr mógłby być kabel USB, który dołączony jest do zestawu.
Platforma testowa
Wszystkie laboratoryjne testy sprzętu wykonujemy z pomocą naszej platformy, by mieć pewność, że wyniki będą porównywalne. Serdecznie dziękujemy wszystkim partnerom Gaming Society, dzięki którym mogło powstać to narzędzie! Dodatkowo w tym teście dorzucamy konsolę Xbox Series X, która została nam użyczona dzięki życzliwości Microsoft Polska, za co również bardzo dziękujemy. Dokładna specyfikacja PC-ta prezentuje się następująco:
Procesor | Intel Core i7-9700K |
Chłodzenie | SilentiumPC Fortis 3 HE1425 v2 |
Płyta główna | ASRock Z390 Pro4 |
Pamięć RAM | Patriot Viper LED Red DDR4 3000 MHz |
Karta graficzna | Asus GeForce RTX 2060 Super |
Dysk 1 | Patriot Hellfire M.2 SSD 480 GB |
Dysk 2 | Western Digital Blue SSD SATA 1 TB |
Zasilacz | Silentium PC Supremo FM2 80 PLUS Gold 750 W |
Obudowa | Streacom BC1 Benchtable |
Monitor | AOC G2460PG 144 Hz |
System | Windows 10 64 bit |
Testy
Dysk przetestowałem na dwa sposoby. Po pierwsze, podszedłem do niego jak do każdego innego dysku zewnętrznego i podłączyłem go do PC-ta. Przeszedł naszą standardową procedurę testową, która polega na sprawdzeniu go zarówno za pomocą popularnych benchmarków, jak i w testach użytkowych. Sprawdziłem czas kopiowania plików o różnej pojemności, a także czas pakowania plików. Oprócz tego podłączyłem dysk do konsoli Xbox One X i sprawdziłem czas ładowania kilku gier w porównaniu z wbudowanym napędem wewnętrznym. Wyniki są zaskakująco dobre.
Przede wszystkim potwierdziły się zapewnienia producenta – WD_BLACK D10 Game Drive w naszych testach osiągnął prędkość zapisu i odczytu sekwencyjnego na poziomie około 245-260 MB/s. Dzięki temu jest sporo szybszy od standardowego dysku konsoli.
- Kopiowanie małych plików (2,52 GB) – 19,3 sekundy
- Kopiowanie dużego pliku (40,6 GB) – 2:40
- Pakowanie małych plików (2,52 GB) – 1:45
- Pakowanie dużego pliku (40,6 GB) – 30:42
Jeśli chodzi o gry, to tutaj również nie ma zaskoczenia. WD_BLACK D10 Game Drive ładuje gry szybciej od dysku wewnętrznego konsoli Xbox One X o przynajmniej kilka sekund. W przypadku NBA2K20 mówimy o różnicy rzędu 2-3 sekund przy wczytywaniu. Z kolei mecz w FIFĘ 20 załadował się o 1 sekundę szybciej. Podobne wyniki osiągnąłem w Call of Duty: Warzone, gdzie udało się zaoszczędzić 2 sekundy na samym wczytywaniu gry. Natomiast w trakcie samej rozgrywki nie sposób odczuć jakieś różnice. Tekstury doczytują się tak samo, jak się doczytywały, co pewnie wynika z samej architektury Xbox One X.
Pamiętajcie też, że WD_BLACK D10 Game Drive to dysk HDD, więc nie jest bezgłośny. Przez cały czas swojej pracy wydaje z siebie minimalny szum, który z odległości kilku metrów jest prawie niesłyszalny, a na pewno nie wpływa w żaden sposób na komfort użytkowania. W końcu nie jest głośniejszy od samej konsoli. Da się odczuć też minimalne wibracje, ale szybko staną się niezauważalnym tłem i można o nich zapomnicie. Z odległości około 20 cm dysk generuje hałas na poziomie 37,3 dBA. Zmierzyłem też zużycie energii i to balansuje w zakresie od 9 do 12 W.
Podsumowanie
WD_BLACK D10 Game Drive to prawdopodobnie jedna z najlepszych rzeczy, jaką możecie kupić dla swojej konsoli. Dysk dobrze się prezentuje, jest solidnie wykonany, stosunkowo szybki, a do tego bardzo pojemny. Może nie poprawia czasu ładowania gier w sposób znaczący, ale widać niewielki postęp. Jasne, da się szybciej, ale wtedy nie da się również pojemnie. A nawet jeśli dałoby się i szybciej, i równie pojemnie, to kosztowałoby to tyle, co kilka Xboksów, więc byłoby nieopłacalne. Już teraz cena niecałych 1000 zł za dysk zewnętrzny do Xbox One lub PlayStation 4 o pojemności 8 TB może się dla niektórych wydawać przesadą, ale uwierzcie mi, że warto. W końcu pozbędziecie się problemu braku miejsca i zainstalujecie tyle gier, ile tylko macie ochotę.
Przy tym wszystkim WD_BLACK D10 Game Drive bez problemu podłączycie też do PC-ta zarówno z systemem Windows, jak i macOS. Może jak na desktopowe warunki nie oferuje on rewelacyjnych osiągów, ale 8 TB dodatkowego miejsca na multimedia jest nie do przecenienia. Zmieścicie na nim mnóstwo zdjęć, filmów i muzyki, o ile taką przechowujecie w erze streamingu. Ode mnie WD_BLACK D10 Game Drive zasłużył na solidną ocenę 8/10.
Ocena: 8/10
Zalety
|
Wady
|