GameBoy był, o ile mi wiadomo, najlepiej sprzedającą się konsolą. Doszło nawet do tego, że powstały plany przerobienia go na… sprzęt biurowy.
Każdy, kto posiadał starego GameBoya, wie, że do konsoli tej oferowano masę różnego rodzaju “dodatków” – takich jak głośniki, lupy powiększające ekran czy oświetlenie ekranu. Zdecydowana większość z nich była dedykowana głównemu sposobowi wykorzystania konsoli czyli graniu. Były jednak też akcesoria, które miały uczynić konsolkę zdatną do pracy biurowej.
Zobacz: Nintendo wygrywa proces z firmą gokartową
GameBoy w wersji biurowej nazywał się WorkBoy i finalnie 26 lat temu powstały dwa “prototypy”. Praca na konsolce miała być możliwa dzięki specjalnej klawiaturze, podpinanej za pomocą dedykowanego kabla. Oprócz niej, w zestawie znajdował się pakiet 12 aplikacji. Był to między innymi kalkulator, lista kontaktów, tłumacz, mapa oraz kalkulator walutowy. Łącznie aplikacje miały wartość około 80 dolarów.
Poniżej możecie zobaczyć prezentację Work Boy’a w akcji: