Od premiery Xbox Series X w sieci od czasu do czasu pojawiają się informacje na temat dymu z urządzenia. Jaka może być przyczyna zgłoszeń?
Wczoraj sporym zainteresowaniem w internecie cieszył się tweet jednego z polskich użytkowników Xbox Series X, na którym widać, jak z urządzenia wydostają się spore ilości dymu.
@XboxPL spotkała mnie niemiła niespodzianka zaraz po uruchomieniu nowego sprzętu… 💔. Interfejs byl jedynie w Menu, po minucie/dwóch użytkowania pojawił się zaledwie kłębek dymu… Czy w tej sytuacji mogę liczyć na wymianę sprzętu? Z góry dzięki za pomoc! pic.twitter.com/E4A4UzU132
— Arek Adamowicz (@Arek_Adamowicz) November 11, 2020
Tweet uzyskał sporą liczbę retweetów, a w odpowiedzi pojawił się wpis gracza z zagranicy, z filmem prezentującym podobny problem.
This nigga Xbox is smoking pic.twitter.com/Hqo7QHPO1F
— 𝓒𝓱𝓮𝓻𝓲𝓼𝓱 𝓶𝓮 (@NICKBLanco_) November 11, 2020
Gdzieniegdzie można również znaleźć podobne informacje na forach, jednak już bez filmów. Czy to oznacza, że nowa konsola Microsoftu ma jakiś problem? Zazwyczaj w takich przypadkach, należy do takich informacji podchodzić z dużą dozą rezerwy. Powodów problemów może być mnóstwo i niekoniecznie muszą one być związane z wadą samego urządzenia. Wiele osób, które widziały oba filmy, wskazuje na kilka podejrzanych faktów – konsole są wyłączone (może autorzy odcięli zasilanie gdy pojawił się dym?), winne może być okablowanie lub przedłużacze, a plastik poddany działaniu ognia dymi na czarno, nie na szaro. Poza tym, zwykle na sprzęcie tego rodzaju umieszcza się ostrzeżenie, żeby po transporcie odczekać trochę z podłączeniem, bo różnica temperatur na dworze i w pokoju oraz zebrana w ten sposób wilgoć mogą spowodować awarie. Niewykluczone jest jednak też to, że po prostu pojedyncze egzemplarze miały jakąś wadę i autor filmu natrafił na jeden z takich egzemplarzy. Ciężko tu jednak póki co mówić o masowym problemie.
Dodatkowo, inny użytkownik Twittera pokazał jak wywołać podobny efekt na całkowicie sprawnej konsoli, za pomocą liquidu do e-papierosa:
CANSADO de las FAKE NEWS.
Os dejo un video MIO explicando porque es Fake lo de la consola "Quemada" y como han logrado este efecto incluso estando la consola "APAGADA" pic.twitter.com/LfXzIBSu6N
— Xbox Studio (@XboxStudio) November 11, 2020
Jakakolwiek nie byłaby przyczyna dymu, Microsoft poważnie podchodzi do tematu. Biuro Prasowe firmy wydało oświadczenie:
Traktujemy poważnie wszystkie zgłoszenia dotyczące bezpieczeństwa produktów Microsoft. Każdy z nich spełnia lub przewyższa standardy branżowe. Aktualnie jesteśmy w trakcie analizy zaistniałej sytuacji.
Warto też w tym momencie, zanim rzuci się pochopne oskarżenia, przypomnieć rzekomy problem konsol PS5, które miały być dotknięte wadami płyt głównych, co finalnie okazało się być jednostkowym przypadkiem, wzmocnionym przez błędną informację, podaną przez pracownika jednego ze sklepów.
A czy wśród Was są posiadacze nowego sprzętu Microsoftu? Macie z nim jakieś problemy?
Aktualizacja: Na kanale technologicznym Kuby Klawitera pojawił się obszerny wywiad z właścicielem pechowej konsoli. Opowiada on o szczegółach awarii, zapewnia, że umieszczony w internecie film nie jest fake-iem, i mówi o kontakcie z Microsoftem. Niestety, z jego słów wynika, że takiego kontaktu ze strony firmy od tamtych wydarzeń nie było. Niestety, nie wiadomo jaki jest komentarz samego Microsoftu do całej sprawy i czy w ogóle pytanie o taki komentarz padło.
Co sądzicie o całej sytuacji?
Aktualizacja 2: Pechowy użytkownik poinformował dzisiaj także, że Microsoftowi / Xboxowi udało się w końcu nawiązać z nim kontakt i obie strony ustaliły sposób rozwiązania problemu – zwrot uszkodzonej konsoli i dostarczenie fabrycznie nowej.
Właśnie dzwonił do mnie @XboxPL i dostałem informację, że w poniedziałek wyślą mi nową konsolę i odbiorą wadliwy egzemplarz do badania.
— Arek Adamowicz (@Arek_Adamowicz) November 13, 2020
szkoda, liczyłem, że KUba Klawiter odkupi od niego konsole i zrobi wlasne dochodzenie bo co po tym jak Microsoft da nowa konsole i odbierze ta uszkodzona, zrobi „badania” i powie: to byl fake. Nie bylo problemu, ona dalej gra dziala sciaga porno i kosi nam trawnik
widać jak ziomek dmucha fają do wentylatorów. Sztuczna afera
Zapierdziela 🙂
Śmiga jak szalona