Znamy już większość specyfikacji zarówno Xbox Series X, jak i PlayStation 5. Nie oznacza to, że Sony i Microsoft nie mają przed nami już żadnych tajemnic. Amerykanie nie powiedzieli zbyt wiele na temat układu audio w swojej konsoli, a ten ma być również dobry, jak u konkurenta.
Mark Cerny, w trakcie długiego i nudnego wystąpienia, chwalił się zastosowaniem w PlayStation 5 autorskiego silnika Tempest, który wykorzystuje technikę HRTF (Head Related Transfer Function). W teorii takie rozwiązanie pozwala usłyszeć dźwięk z setek różnych kierunków. W praktyce ma się to sprowadzać do niespotykanych do tej pory wrażeń audio. W tym samym czasie Microsoft milczał na temat dźwięku i wiele osób spodziewało się, że przynajmniej w tym aspekcie Sony na przewagę.
Teraz dowiadujemy się, że Microsoft również odrobił zadanie domowe i dźwięk w Xbox Series X będzie bardzo porównywalny do PlayStation 5. Amerykanie wykorzystali tutaj Project Acoustics, który rozwijany jest już niemal od dekady. Tutaj również wykorzystywane jest próbkowanie HRTF, więc wrażenia powinny być bardzo podobne. Dźwięk przestrzenny ma być lepszy niż kiedykolwiek wcześniej. Co ważne, w obu przypadkach odpowiada za to dedykowany układ audio, który tym samym odciąża procesor konsol.
Pozostaje mieć nadzieję, że pandemia koronawirusa nie pokrzyżuje planów Sony i Microsoftu. Obie konsole mają zadebiutować pod koniec 2020 roku i jak na razie ich twórcy zapewniają, że wszystko idzie zgodnie z planem.
Zobacz także:
