Zakończyły się eliminacje do krakowskiego Majora, organizowanego przez PGL. Śmiało można powiedzieć, że sensacja goniła sensację i chyba nikt nie przewidział 8 zespołów, które wywalczą awans do turnieju.
Przed zawodami śmiało można było wskazać nawet 5-6 faworytów, którzy powinni być murowanymi kandydatami do awansu na PGL Major Kraków 2017. Jednak już spotkania pierwszej rundy udowodniły, że wszystkie wcześniejsze założenia można schować między książki, bo niewiele mają wspólnego z rzeczywistością.
Zdecydowanie największym zaskoczeniem, a nawet sensacją można nazwać brak awansu OpTic Gaming. Amerykański zespół jeszcze pół roku temu zaliczał się na najlepszych drużyn świata, wygrywając między innymi 2. sezon ELEAGUE. Jednak niedawne odejście 'stanislawa’ do Liquid mocno podkopało fundamenty zespołu, który nie pozbierał się od tamtego czasu i jest cieniem drużyny sprzed kilku miesięcy. Amerykanie nie wygrali ani jednego meczu, przegrywając kolejno z PENTA Sports, Vega Squadron oraz Renegades.
Kolejnym, ogromnym zaskoczeniem jest bez wątpienia brak awansu Liquid. Następny amerykański zespół zawiódł na całej linii. Wystarczy wspomnieć, że Liquid jest na 9. miejscu w rankingu najlepszych drużyn świata. Ostatnio zajęli nawet 3. miejsce na finałach 5. sezonu ESL Pro League. To nie są rzeczy łatwe do osiągnięcia i z pewnością nie udałoby się to, gdyby nie byli po prostu bardzo silnym zespołem. Niestety, w trakcie eliminacji do PGL Major Kraków 2017 kompletnie nie było tego widać. W najważniejszych meczach zawiódł przede wszystkim Peter ‘stanislaw’ Jarguz, który dołączył do drużyny z OpTic. Amerykanie wygrali z TyLoo i HellRaisers, ale przegrali z PENTA Sports, BIG i FlipSid3.
Za to ze świetnej strony pokazały się drużyny Mousesports i G2 Esports, które od początku były uznawane za głównych faworytów. Obie ekipy nie przegrały żadnego meczu i już po trzech spotkaniach mogły zamawiać bilety do Krakowa. Polskich kibiców na pewno ucieszyła też świetna postawa PENTA Sports z Pawłem ‘innocentem’ Mockiem w składzie. Dzięki temu na majorze będziemy oglądać nie 5, a aż 6 Polaków! Takie informacje na pewno cieszą. Awans na PGL Major Kraków 2017 wywalczyły drużyny:
- Mousesports,
- G2 Esports,
- PENTA Sports,
- Cloud9,
- BIG,
- Vega Squadron,
- Immortals,
- FlipSid3.
Dołączyły one do 8 drużyn, które już miały zapewniony udział w turnieju, czyli:
- Astralis,
- Virtus.pro,
- SK Gaming,
- FaZe Clan,
- Fnatic,
- North,
- Natus Vincere,
- Gambit.
Warto zauważyć, że w Krakowie zobaczymy tylko jeden zespół z Ameryki Północnej – Cloud9. To pokazuje, jaki europejska scena zaczyna uciekać Amerykanom, którzy nie są już w stanie poradzić sobie z drużynami pokroju Vega Squadron, które nie zaliczają się do czołówki Starego Kontynentu.
Źródło: