Całe życie jak w schemacie

Strona głównaRecenzjeGryZostań trybikiem państwa totalitarnego w Beholder 2

Zostań trybikiem państwa totalitarnego w Beholder 2 [recenzja]

Całe życie jak w schemacie

A czy jest coś co ją psuje? W głównej mierze w Beholder 2 przeszkadzała mi jedna rzecz – wiem, że życie trybika w urzędniczej machinie, szczególnie w świecie wyjętym z Orwella, raczej nie jest pełne epickich przygód, ale tutaj ukazano to aż nadto dobitnie. Oprócz sporadycznych wyjątków, nie odwiedzamy innych lokacji niż nasze mieszkanie, plac główny pod Ministerstwem i jego kolejne pomieszczenia. Jeśli już trafi nam się zadanie do wykonania w innym miejscu, to zostaje ono przedstawione w wersji tekstowej, z opcjami do wyboru – jak za czasów starych przygodówek. Natrafiłem tylko na pojedyncze odstępstwa od tej reguły. Po pewnym (w moim przypadku dość długim) czasie spędzonym na najniższym piętrze Ministerstwa, można awansować wyżej, co odblokowuje tam kolejne pokoje. Trochę odniosłem tutaj wrażenie swego rodzaju “grindu”, ale może wynikało to jedynie z mojego stylu grania i Wam awans przyjdzie o wiele szybciej. Jeśli zaś chodzi o “technikalia” gry, to nie zauważyłem większych problemów, oprócz tego, że postać bohatera nie zawsze chciała iść tam gdzie ją kierowaliśmy i raz zniknął mi save.

Werdykt

Z Beholderem 2 zdecydowanie warto się bliżej zapoznać i dać tej grze szansę – szczególnie, że aktualnie kosztuje ona na Steam niecałe 50 zł, co trudno uznać za wygórowaną kwotę. Opowiedziana w niej historia jest ciekawa i przedstawiona w niebanalny sposób – jak wspomniałem, trzeba jedynie brać poprawkę na to, że dużą część gry możecie spędzić na krążeniu po tych samych lokacjach i rozmowach z tym samym zestawem postaci. Jeśli Wam to nie przeszkadza – Beholder 2 zafunduje Wam sporo ciekawie spędzonego czasu.

Ocena: 7/10

Zalety

  • Oprawa audio-video
  • Niemal każda decyzja ma swoje konsekwencje, a gra ma kilka zakończeń
  • Ciekawa historia
  • Konieczność zarabiania i gospodarowania pieniędzmi

Wady

  • Przez dłuższy czas krążymy po tych samych lokacjach i rozmawiamy z tymi samymi osobami
  • drobne problemy techniczne (jeden przypadek zniknięcia save, Evan nie zawsze reaguje na nasze kliki)

Spis treści

Bądź na bieżąco

Obserwuj GamingSociety.pl w Google News.

Zbigniew Pławecki
Redaktor, specjalista ds. esportu

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Treść komentarza
Wpisz swoje imię

Spis treści