Strona głównaWiadomościZewnętrzna karta graficzna Lenovo, która… rzeczywiście ma kartę graficzną

Zewnętrzna karta graficzna Lenovo, która… rzeczywiście ma kartę graficzną

Zewnętrzne karty graficzne to wymysł kilku ostatnich lat. W założeniu mają ze słabego PC-ta stworzyć maszynę do grania. Jednak większość urządzeń tego typu ma poważne wady. Nieco inaczej jest w przypadku propozycji Lenovo.

Zewnętrzne karty graficzne nie są moimi ulubionymi sprzętami. Zazwyczaj nie prezentują się zbyt korzystnie, są drogie, a na dodatek trzeba do nich jeszcze dokupić… kartę graficzną. Tak, w większości przypadków producenci oferują nam tylko obudowę, do której trzeba jeszcze włożyć odpowiedni model GPU. Przez to koszty rosną znacząco.

Inaczej jest w przypadku propozycji Lenovo. Tutaj w cenie 399 dolarów otrzymujemy urządzenie, które rzeczywiście jest kartą graficzną. Szkoda, że nie jest to nieco wydajniejszy model, bowiem GTX 1050 nie jest szczytem marzeń graczy. Nie zmienia to jednak faktu, że zewnętrzna karta graficzna ma wbudowaną kartę graficzną, co jest już sporym sukcesem. Poza tym wygląda bardzo schludnie i minimalistycznie, co bardzo sobie cenię. Lenovo zapewnia, że zestaw jest w stanie poradzić sobie z Windows Mixed Reality z odświeżaniem na poziomie 90 Hz.

Karta ma wymiary 24,9 x 13 x 2,3 cm i waży zaledwie 635 gramów. Z komputerem łączy się przy pomocy złącza Thunderbolt 3, które zapewnia odpowiednią przepustowość. Wyposażona jest w dwa złącza USB 3.0 i dwa USB 2.0, więc może też pełnić funkcję huba USB. Oprócz tego producent zadbał też o dwa wyjścia DisplayPort 1.2, jedno HDMI 2.0, mini-jack 3,5 mm na słuchawki oraz port Gigabit Ethernet. Dzięki temu do karty można podłączyć wszystkie potrzebne akcesoria i tylko wpinać ją do laptopa w razie potrzeby.

Źródło: Lilliputing, Tom’s Hardware

Bądź na bieżąco

Obserwuj GamingSociety.pl w Google News.

Damian Jaroszewski
Damian Jaroszewski
Redaktor prowadzący, szef działów esport i hardware

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Treść komentarza
Wpisz swoje imię