Obok opasłych blaszaków, ciężkich komputerów gamingowych i do znudzenia anorektycznych ultrabooków, mamy jeszcze urządzenia konwertowalne, takie jak Lenovo Miix 520. Chociaż nie pójdą na nich najnowsze gry, to jednak oferują znacznie więcej niż tylko tradycyjne klikanie.
Czterordzeniowy Intel i7 8. generacji, 16 GB pamięci RAM, 1 TB dysku SSD, 12,2-calowy dotykowy ekran FullHD z obsługą rysika, głośniki Dolby Atmos i do 7,5 godziny odtwarzania filmów – z takiego sprzętu aż chce się korzystać. A jeśli do tego dodać masę zaledwie 900 gramów, to zapragniemy mieć Lenovo Miix 520 praktycznie wszędzie.
Tableto-latpop Lenovo wyposażony został w podpórkę z zawiasami „watchband”, które dzięki swojej 280-elementowej konstrukcji zapewniają stabilną pracą w zakresie aż 150 stopni. Osoby często korzystające z komputera w ruchu docenią też opcjonalny moduł łączności LTE, a doczepiana klawiatura QWERTY (podświetlana) z precyzyjnym touchpadem umożliwi tworzenie nawet olbrzymich tekstów poza domem.
Nie zabrakło 2 aparatów – z przodu obudowy znajdziemy stałoogniskową kamerkę 5 Mpix, a z jej tyłu dodatkowe 5 Mpix z funkcją autofocus. Co ważne, w przeciwieństwie do Apple’a dostajemy zarówno złącze USB 3.0 Type C, jak i USB ze starszą wtyczką. Dla osób ceniących bezpieczeństwo, nie zabrakło opcjonalnego czytnika linii papilarnych zintegrowanego z Windows Hello.
Chociaż mamy do czynienia z urządzeniem niewielkim i uzbrojonym w mobilny chip graficzny Intel HD Graphics 620, Lenovo sugeruje jako akcesorium uzupełniające gogle VR Lenovo Explorer. Tak, do zabawy VR-em nie potrzeba już blaszaka z zasilaczem 900 W.
[you tube=ko254g5FJe0]
Źródło: Lenovo, wł