Jeśli w Ghost of Tsushima będziemy często wykorzystywać umiejętności Ducha, pogoda na wyspie zacznie się zmieniać.
W Ghost of Tsushima czyny naszego protagonisty mają faktyczny wpływ na pogodę na wyspie. Nie mam tu jednak na myśli jedynie momentów gry na flecie, które powodują, że pogoda zmienia się ze słonecznej w mglistą, deszczową lub burzową. Na aurę wpływ ma również to, w jaki sposób walczymy z przeciwnikami.
Jeden z twórców gry, Nate Fox, zdradził w wywiadzie, że gra została przygotowana tak, by tworzyło się więcej burz, gdy gramy w stylu “Ducha” czyli po cichu. Główny bohater, Jin, porzuca swoją dotychczasową tożsamość, by przyjąć symboliczne moce Ducha, które mają mu pomóc w walce z Mongołami, którzy zaatakowali jego rodzinną wyspę. Z początku przyjdzie nam walczyć głównie w stylu typowego samuraja, a więc twarzą w twarz z wrogiem – bo to jedyna forma do jakiej będziemy mieli dostęp. Ale w miarę postępów w grze i wraz z rosnącym poziomem trudności będziemy odblokowywać kolejne umiejętności Ducha, więc naturalnym będzie ich częstsze wykorzystanie.
Zobacz: Ghost of Tsushima – twórcy wydłużyli czasy ładowania, żeby gracze mogli nadążać za wskazówkami
Wraz ze zmianą stylu walki, także świat wokół nas zacznie się zmieniać. Dotyczy to również pogody. Delikatne bryzy, które będą towarzyszyć naszym pierwszym krokom zaczną ustępować miejsca porywistym wiatrom i burzom. Większa liczba burz oznacza ciemniejsze otoczenie, co będzie współgrało z ideą atakowania wrogów z ukrycia, co stoi w sprzeczności z kodeksem honorowym samurajów.
Jak podoba Wam się taki pomysł na wzmocnienie imersji w grze?