Wygląda na to, że wiemy już z którą platformą DrDisrespect planuje związać swoją przyszłość. Popularny streamer wraca – tym razem na Youtube.
Po ponad miesiącu od chwili, gdy DrDisrespect otrzymał bana na Twitchu, i to w dość tajemniczych okoliczniościach, wrócił do streamowania – ale tym razem na Youtube. Jednak jest to dopiero preludium do tego, co czeka nas jutro, na co wskazuje poniższy tweet.
Tomorrow, we arrive.https://t.co/EzD5VNbsVB
— Dr Disrespect (@drdisrespect) August 6, 2020
Nic zresztą dziwnego, dzisiejszy stream ciężko nazwać pełnoprawnym. Streamer ani razy nie pojawił się na ekranie, cały czas można było jedynie oglądać grafikę w kolorach kojarzonych z Disrespectem. W tle słychać muzykę i coś, co przypomina komunikaty radiowe.
Wcześniej Disrespect uruchomił krótkiego live’a na Instagramie, na którym ogłosił powrót i wyśmiał spekulacje na temat swojego bana na Twitchu. Każdy, kto pojawił się na “inauguracyjnym streamie”, został powitany komunikatem o możliwości dołączenia do grona wspierających.
DrDisrespect otrzymał bana na Twitchu 26 czerwca i, pomimo masy spekulacji i plotek, do dziś nie pojawiło się żadne szersze wyjaśnienie tej sytuacji. W wywiadzie udzielonym kilkanaście dni później streamer stwierdził, że on sam nie poznał też powodów.