Za nami pierwszy dzień ELEAGUE Major 2018, w którym 16 drużyn rozpoczęło walkę o miejsca w kolejnej fazie zawodów. Kto zawiódł, a kto zaprezentował się z dobrej strony?
Pierwszego dnia Etapu Nowych Pretendentów na ELEAGUE Major 2018 (wcześniej były to kwalifikacje do turnieju) rozegrano 8 meczów pierwszej rundy systemu szwajcarskiego. W dużym skrócie można powiedzieć, że faworyci raczej nie zawiedli, chociaż nie obyło się bez kilku mniejszych lub większych zaskoczeń.
Na pewno do lekkich zaskoczeń można zaliczyć wygrane Vega Squadron z Renegades (16:14) oraz Sprout ze Space Soldiers (16:11). Polskich kibiców szczególnie powinien cieszyć ten drugi wynik, gdyż w niemieckiej organizacji występuje Paweł ‘innocent’ Mocek. Na pewno niespodzianką była też postawa Liquid, którzy mimo gry z trenerem w roli stand-ina, postawili twarde warunki FaZe Clanowi i przegrali minimalnym stosunkiem 16:14. Z dobrej strony pokazali się też skazywani na porażkę gracze Flash Gaming. Chińczycy po pierwszej połowie nawet prowadzili 9:6 z G2 Esports, ale ostatecznie przegrali 16:11. Pełna lista wyników prezentuje się następująco:
Vega Squadron | 16:14 | Renegades |
Mousesports | 16:12 | Avangar |
FaZe Clan | 16:14 | Liquid |
Misfits | 16:4 | FlipSid3 |
Sprout | 16:11 | Space Soldiers |
Natus Vincere | 16:8 | Quantum Bellator Fire |
G2 Esports | 16:11 | Flash Gaming |
Cloud9 | 16:11 | EnVyUs |
Po rozegraniu pierwszej rundy organizatorzy rozlosowali też pary drugiej rundy. Wyglądają one następująco:
- (16:00) FlipSid3 – Liquid
- (17:15) Mousesports – Natus Vincere
- (18:30) Space Soldiers – Avangar
- (19:45) EnVyUs – Renegades
- (21:00) Flash Gaming – Quantum Bellator Fire
- (22:15) Sprout – Cloud9
- (23:30) FaZe Clan – Vega Squadron
Źródło: wł.