Streamingowy gigant poszerza się o kolejne, imponujące nazwiska.
Chociaż sądząc po wrażeniach z ostatniego sezonu Gry o Tron, niektórzy mogą nie wspominać tego serialu zbyt dobrze, David Benioff oraz D.B. Weiss to wciąż bardzo pożądane w branży postaci.
Zobacz: Netflix, HBO GO, Prime Videos, Player – sierpniowe premiery w serwisach streamingowych
Obaj pracowali z HBO przez ponad dekadę. Kiedy okazało się więc, że zaczynają rozmawiać z innymi firmami, zainteresowanie było ogromne. Na początku Benioffa i Weissa gościli HBO, Disney, Comcast, Amazon oraz Apple, co ostatecznie sprowadziło się do wyboru pomiędzy Netflixem, Amazonem a Disneyem, trzema platformami, o których w branży streamingowej jest ostatnio najgłośniej.
Jak poinformował wczoraj Deadline, Benioff i Weiss ostatecznie zdecydowali się dołączyć do zespołu Netflixa. Skuszeni dziewięciocyfrową kwotą zdobywcy Emmy stoją teraz przed kolejnym, trudnym zadaniem – zrobić następcę Gry o Tron, tym razem dla innej platformy. Ciężko uwierzyć, żeby fenomen serialu HBO miał się powtórzyć, jednak posiadanie w swoim asortymencie osób bezpośrednio odpowiedzialnych za wyczekujące kolejnych odcinków miliony fanów, bez wątpienia napawa Netflixa optymizmem.