Zaledwie wczoraj Rocksteady poinformowało, że nie pracuje nad grą z Supermanem w roli głównej, a już dzisiaj pojawiły się plotki na temat kolejnej produkcji z Batmanem. Za nowe przygody Człowieka Nietoperza miałoby być odpowiedzialne studio Warner Bros Montreal.
Skąd takie informacje? Na Twitterze jedna z pracownic Warner Bros Montreal wrzuciła zdjęcie, na którym ma koszulkę z tajemniczym symbolem, który nie wszystkim może być znany. Dlatego spieszę z wyjaśnieniami. Jest to symbol Trybunału Sów – sekretnego stowarzyszenia, od dziesiątek lat działającego w Gotham City (od czasów kolonialnych). Należą do niego najstarsze rodziny w mieście, a ich siedziby są ukryte w najstarszych budynkach. Organizacja porywała dzieci z cyrków i szkoliła ich na swoich zabójców, zwanych Talonami. Jeśli graliście w poprzednie części Batmana, to powinniście kojarzyć jednego z Talonów, który pojawił się w grze Arkham Origins.
[Redacted], best. DevTeam. EVAR. pic.twitter.com/fUV8WCkDnI
— Double V (@valvez) November 16, 2018
W komiksach Bruce Wayne uważał Trybunał Sów za organizację niebezpieczną i starał się ich zwalczać. Czy to samo będzie robił w kolejne grze z Batmanem w roli głównej? Wiele osób potraktowało zdjęcie członkini ekipy Warner Bros Montreal jako właśnie taką zapowiedź. Zresztą to właśnie to samo studio było odpowiedzialne za wspomniane przed chwilą Batman Arkham Origins. Byli za tę grę krytykowani z powodu wielu błędów, ale w ostatecznym rozrachunku była to dość udana produkcja.
Zobacz także: Square Enix tworzy nową grę w świecie superbohaterów Marvela
Ciekawe jest to, że Batman: Court of Owls (tak ma brzmieć nazwa) ma być zupełnie nową grą, w żaden sposób nie związaną z serią Arkham. To dałoby twórcom zupełnie nowe możliwości i pozwoliło stworzyć taką grę, jaką chcą. Z jednej strony to świetna okazja, aby pokazać coś nowego. Z drugiej strony seria Arkham jest jedną z moich ulubionych i chętnie zakupiłbym kolejną część. Dlatego jestem nieco rozdarty – jednocześnie cieszę się na takie informacje i jestem lekko zawiedziony.
