Plotki zostały potwierdzone. Moda na Battle Royale nie ominęła również CS:GO i Valve dostarczyło nam nowy tryb zabawy. Nie każdemu musi się to podobać, ale jest też dobra wiadomość – gra będzie dostępna w pełni za darmo.
Do tej pory w CS:GO darmowy był jedynie tzw. tryb offline. Jeśli gracz chciał pograć z żywymi przeciwnikami, zamiast z botami, musiał wysupłać na to odpowiednią kwotę. Od dzisiaj gra będzie dostępna za darmo w całości, a Ci, którzy posiadali grę wcześniej otrzymają w niej status Prime. Szkoda tylko, że pełna darmowość zapewne będzie oznaczała kolejną falę cheaterów i “rakowiska” w grze.
Zobacz także: ESL zdradza pierwsze szczegóły ESL One Cologne 2019. Znamy datę, godziny spotkań oraz… ceny biletów
Przejdźmy jednak do najważniejszego punktu wypuszczonej niedawno aktualizacji. Zamiast oczekiwanej przez wielu nowej operacji, otrzymaliśmy nowy tryb, nazwany przez autorów “Danger Zone”. Może w nim jednocześnie wziąć udział do 16 graczy w trybie solo i 18 jeśli gramy drużynami (po 2 lub 3 graczy w każdej). Jedna rozgrywka powinna według twórców trwać około 10 minut, a więc zauważalnie krócej od wielu innych Battle Royale. Dla przyzwyczajonych do zachowania broni w CS:GO mamy dobrą wiadomość – wszystko w tym aspekcie gry zostaje po staremu, nie trzeba będzie uczyć się od nowa recoilu ani patternów, chociaż… to również oznacza stare, nie do końca dopracowane hitboxy.
Zobacz także: Finały Polskiej Ligi Esportowej odbędą się na hali większej niż Spodek
To nie jedyna nowość jaką Valve dostarcza do wyeksploatowanego już trybu Battle Royale. Na “polu walki” pojawią się różnorakie misje, których wykonanie da nam bonusowe pieniądze, które będzie można wydać na ekwipunek, za wykonywanie niektórych misji otrzymamy również doświadczenie. Pojawi się ono również za eksplorację terenu i oczywiście zabijanie przeciwników. W związku z nowym trybem w grze pojawia się także zupełnie nowa skrzynka – Danger Zone Case.
Tak nowy tryb przedstawia się w teorii. Wkrótce podzielimy się z Wami również naszymi wrażeniami z nowości zaserwowanych nam przez Valve.
A jakie są Wasze pierwsze wrażenia z nowego trybu?