Pracownicy CD Projekt RED wzięli udział w podcaście magazynu Gamestar, w trakcie którego ujawnili kilka nowych informacji na temat Cyberpunk 2077. Gra od ostatniej prezentacji przeszła jeszcze spore zmiany.
W najbliższym czwartek – 11 czerwca – miało odbyć się wydarzenie o nazwie Night City Wire, na którym prawdopodobnie mieliśmy zobaczyć nowe materiały z Cyberpunk 2077. Niestety, napięta sytuacja w USA sprawiła, że CD Projekt RED zdecydował się przełożyć imprezę aż o 2 tygodnia, czyli na 25 czerwca. Pomimo tego już teraz dowiedzieliśmy się kilku ciekawych rzeczy na temat nadchodzącej gry. Wygląda na to, że Cyberpunk 2077 przeszedł spore zmiany od ostatniej prezentacji.
Przedstawiciele CD Projekt RED wzięli udział w podcaście niemieckiego magazynu Gamestar. Oczywiście nie zabrakło pytań o Cyberpunk 2077. Jeden z użytkowników Reddita zebrał wszystkie najważniejsze wnioski.
Co dowiedzieliśmy się o Cyberpunk 2077?
- Twórcy powiedzieli, że poprawa w jakości poziomów jest tak duża, jak między Wiedźminem 2 i Wiedźminem 3.
- Na mapie Night City nie będzie aż tak dużo znaczników, jak w Wiedźminie 3.
- Przez koronawirusa pracownicy CD Projekt Red musieli pracować z domu. Firma wysłała do nich w sumie 700 stacji roboczych z zainstalowaną grą, co pokazuje, jak wiele osób pracuje nad tytułem.
- Każda misja ma mieć 3 razy więcej sposobów na jej ukończenie niż w Wiedźminie 3. Jedyne, co ma w praktyce zatrzymywać dany quest, to śmierć głównego bohatera.
- Gracze narzekali na misje w Wiedźminie 3, które wymagały używania zmysłu Geralta z Rivii. Wiele z nich wyglądało zbyt podobnie. Podobny mechanizm ma być w Cyberpunk 2077, ale ma być lepiej wykorzystany w różnych misjach.
- Aż 1000 postaci niezależnych w Cyberpunk 2077 ma swoją dzienną rutynę, dzięki czemu świat ma być bardziej żywy niż w Wiedźminie 3.
- Według deweloperów nie ma żadnych ograniczeń w tworzeniu zadań, jak np. bohater nie może iść dalej niż 1000 metrów. Zasada jest prosta – jeśli quest jest dobry, to może trafić do gry.
- Twórcy są z siebie bardzo dumni, że udało się utrzymać w tajemnicy obecność Keanu Reevesa na E3 2019 i w samej grze.
- System walki wręcz nie był jeszcze w pełni gotowy w trakcie prezentacji na E3 i od tamtego czasu przeszedł spore poprawki.
- Wewnątrz cyberprzestrzeni mamy być w stanie przywoływać cyfrowe stwory RPG (np. smoki lub wojowników), które mają pomóc w pokonaniu przeciwnego hakera.
I to by było na tyle. Jak podobają Wam się te doniesienia? Wygląda na to, że Cyberpunk 2077 cały czas przechodzi ogromne zmiany i wciąż CD Projekt RED skrywa przed nami wiele tajemnic. Miejmy nadzieję, że część z nich zostanie ujawniona już 25 czerwca, w trakcie Night City Wire.
