Główny kierownik projektu Diablo 2 uważa, że nowa wersja gry musiałaby być zupełnie czymś nowym, a nie tylko remasterem. Czy Blizzard planuje dla graczy jakąś niespodziankę?
Spekulacje dotyczące rozwoju zremasterowanej wersji Diablo 2 ciągle są żywe. Blizzard jak na razie nie ogłosił nic w tym temacie. Deweloper skupia się obecnie nad produkcją Diablo 4. Jednak do premiery czwórki jeszcze długa droga, a to daje nadzieję na to, że wcześniej dostaniemy remake Diablo 2.
Zobacz: Sony planuje zrezygnować z idei exclusive’ów na PlayStation?
David Brevik był głównym projektantem Diablo 2. Podczas transmisji prowadzonej przez jego żonę na Twitch, został zapytany o możliwość remasteru Diablo 2. Brevik od 15 lat nie pracuje już w Blizzard i nie posiada żadnych informacji na temat projektu, jednak w temacie wypowiadał się dość pewnie.
W swojej wypowiedzi odniósł się do katastrofy jaka miała miejsce podczas tworzenia Diablo 2. Pod koniec projektu został utracony cały kod źródłowy, a kopia zapasowa była uszkodzona. To doprowadziło do utraty dużej ilości kodu źródłowego i sporej części zasobów. Ostatecznie gra została złożona z fragmentów kodu przechowywanego na komputerach poszczególnych deweloperów. Brevik powiedział wtedy:
Powodzenia przy próbie ogarnięcia co do cholery zrobiliśmy.
Z tego powodu Brevik mówi, że chociaż Blizzard może pracować nad remsterem Diablo 2, to musi go tworzyć praktycznie od nowa.
Czy to będzie ta sama gra? Wątpię.
Bez kodu źródłowego i zasobów, gra będzie musiała powstać kompletnie od zera. To z kolei doprowadzi do zmiany systemu dropów, balansu rozgrywki i całej reszty mechaniki. Oczywiście nie oznacza to, że gra nie byłaby świetna.
Zobacz: Resident Evil 4 Remake zagrożony?
Według plotek nad projektem Diablo 2: Resurrected pracuje Vicarious Visions we współpracy z Blizzard. Gra ma zostać ogłoszona w 2020 roku. Jednak na razie nie ma na to żadnych dowodów.