Twórcy Fallouta 76 zewsząd zbierają srogie baty, a ostatnie doniesienia są dla nich chyba wyjątkowo dotkliwe – dotyczą bowiem wyników sprzedaży. A te są, łagodnie mówiąc, co najmniej niezadowalające.
Brytyjski Eurogamer przeprowadził ciekawą analizę wyników sprzedaży gier na tamtejszym rynku w ostatnim czasie. Na wstępie trzeba zaznaczyć, że dotyczy ona tylko ilości sprzedanych cyfrowych kopii, ale i tak daje chyba niezłe pojęcie o tym, jak radzi sobie najnowszy Fallout. Otóż… przegrywa on chociażby z remasterem Spyro, który zostawia też bardzo mocno w tyle najnowszego Hitmana. Wszystkich natomiast godzą Pokemony, a dokładnie rzecz ujmując – dwie niedawno wydane gry z serii Pokemon Let’s Go, przeznaczone na Nintendo Switch. To właśnie Pokemony (mam tu na myśli łączną sprzedaż obu części) są niekwestionowanym liderem tego rankingu.
Wróćmy jednak do nowego Fallouta. Jego gigantyczną klęskę widać także gdy porówna się ilość sprzedanych w Wielkiej Brytanii fizycznych kopii tej gry z czwartą częścią serii. Różnica wynosi aż 82% na korzyść Fallouta 4. Jeśli natomiast liczymy Pokemony niezależnie od siebie, to ranking wygrywa Spyro.
Jak myślicie, czy jest jeszcze szansa na uratowanie tej pięknej katastrofy, jaką chyba jest nowy Fallout 76?