Strona głównaWiadomościAkcesoriaFlashe - rękawica gamingowa, która poprawi Twoje wyniki. Ale czy na pewno?

Flashe – rękawica gamingowa, która poprawi Twoje wyniki. Ale czy na pewno?

W sporcie tradycyjnym od wielu lat w osiąganiu lepszych wyników zawodnikom pomaga technologia: aerodynamiczne kaski, kostiumy, specjalne buty, to już standard. Teraz podobne wspomagacze mogą wejść również do esportu wszystko za sprawą rękawicy Flashe, która ma pomóc podczas grania.

Twórcą rękawicy jest szwedzki przedsiębiorca Oskar Ödmark. Uważa on, że sekret konkurencyjności gracza kryje się w nadgarstku. Aby wykorzystać drzemiący w każdym potencjał zaprojektował rękawicę Flashe, która jak twierdzi jest „pierwszą na świecie rękawicą do gry zwiększającą wydajność”.

Rękawica Flashe jest obecnie na Kickstarterze, projekt zgromadził już 58 359 dolarów. Celem było niecałe 11 tysięcy dolarów, a do końca kampanii pozostały jeszcze dwa dni. Projekt został, więc w całości sfinansowany, tylko pytanie czy jest dobry. Gamingową rękawicę wiele lat temu zaprojektowało Nintendo. Ich produkt miał zastąpić tradycyjny kontroler, projekt okazał się niewypałem.

Ten projekt jest jednak zupełnie czymś innym, Ödmark wskazuje cztery korzyści płynące z korzystania z rękawicy:

  • redukcja tarcia zapewniona przez teflonowy spód rękawicy,
  • oddychający rękaw zakrywający większość przedramienia,
  • pasek wspierający obrót nadgarstka,
  • wbudowany usztywniacz poprawiający ułożenie ręki podczas trzymania myszy.

Kickstaterowy opis głosi, że powyższe cechy pozwolą użytkownikom „w końcu stać się jednością z myszą i poruszać nią szybciej, łatwiej i z większą precyzją niż kiedykolwiek wcześniej”. Ale nie oszukujmy się, kto teraz porusza całą ręką po biurku? Ustawienia myszy wymagają obecnie tylko ruchów samego nadgarstka. Więc teflonowa podkładka nie jest tu do niczego potrzebna. Zamiast oddychającego rękawa lepiej na rękę nic nie zakładać, wtedy ręka będzie o wiele lepiej oddychała. Z kolei wsparcie dla obracania nadgarstka, jeżeli nic nie założymy na rękę to nic nie będzie krępowało nam ruchów. To, co może się sprawdzić to opaska korekcyjna, która poprawi ułożenie dłoni na myszy. Wielogodzinne sesje i źle ułożona dłoń na gryzoniu faktycznie mogą powodować bóle nadgarstka i sprzyja urazom.

Zobacz także: Graczu, ciebie też to może spotkać!

Czy rękawica Flashe wypełni niszę? Tego nie wiemy, bo kto będzie chciał zapłacić około 80 dolarów za „sprzęt rehabilitacyjny” o wątpliwej skuteczności, który wygląda dość dziwnie? Ostatecznie może być to dobre rozwiązanie dla zawodowców zmagających się z bólami i częstymi urazami nadgarstka.

A Wy chcielibyście taki gadżet do grania?

 

Bądź na bieżąco

Obserwuj GamingSociety.pl w Google News.

SoSlowGamer
Redaktor, szef działu retro

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Treść komentarza
Wpisz swoje imię