Niedawno informowaliśmy o współpracy Fortnite i magazynu Time przy stworzeniu wirtualnego muzeum Martina Luthera Kinga. Sprawy trochę się jednak pomysłodawcom wymknęły spod kontroli…
Informacja o umieszczeniu w Fortnite wirtualnego muzeum wielu zaskoczyła, nie brakowało też głosów, że taki pomysł nie ma sensu bo sprawy, o które walczył Martin Luther King są zbyt poważne by umieszczać je w grze wyraźnie adresowanej do dość młodych odbiorców. Z drugiej strony pojawiały się głosy, że to oryginalny, a być może jedyny skuteczny obecnie pomysł by zainteresować młodych ludzi historią.
Coś chyba jednak nie poszło po myśli twórców, bo kilka dni temu Epic Games poinformowało o wyłączeniu niektórych emotek i gestów – bo gracze zaczęli wiele z nich wykorzystywać by w pewien sposób drwić z “wydarzenia”. W ten sposób skasowano na przykład rzut pomidorem czy gest biczem Catwoman. Można się tylko domyślać w jaki sposób gracze wykorzystywali te emotki…. Aktualnie działających jest tylko 8 gestów, bezpośrednio powiązanych z wystawą – wydarzeniem. W społeczności graczy oczywiście wrze – jedni uważają, że emotki trzeba było zablokować jak tylko pojawiła się wystawa, inni narzekają na “cenzurę” gry i piszą o politycznej poprawności.