Half-Life 3 potwierdzone? Póki co jeszcze nie, ale przynajmniej wiemy, że Valve w końcu pracuje nad nowymi grami. Zostało to potwierdzone przez samego Gabe’a Newella, czyli założyciela i szefa firmy.
W ostatnich latach Valve skupiało się nad wszystkim innym, tylko nie na tworzeniu nowych gier. Deweloper mocno inwestował w swoje produkcje multiplayer z CS:GO i Dotą 2 na czele, a także rynek VR. Przecież HTC Vive to między innymi dzieło Valve, które ściśle współpracowało z producentem gogli. Ale z tym póki co koniec. Kolejna lata to większy nacisk na produkcję nowych gier.
Gabe Newell przyznał, że Artifact – karcianka w świecie Dota 2 – jest jedną z wielu nowych gier, nad którymi pracuje aktualnie Valve. Wiemy, że wśród nich na pewno jest co najmniej jeden tytuł dla pojedynczego gracza, bo to zostało potwierdzone już w styczniu 2017 roku w trakcie sekcji AMA na Reddicie. Teraz, w trakcie wywiadu z PC Gamer, Newell dodał, że trwają też prace nad trzema dużymi produkcjami VR.
– Nie będziemy dzisiaj o tym rozmawiać, ale naszym kolejnym celem jest jednoczesne tworzenie oprogramowania (gier) oraz sprzętów – powiedział Gabe Newell.
Szef Valve przyznał wręcz, że lekko zazdrości Nintendo, które ma całkowitą kontrolę nad swoimi grami i platformami. Zastanawiając się nad nową Zeldą lub nowymi przygodami Mario Miyamoto może wymyślać nowe rzeczy, które potem zostaną zaprezentowane, np. sterowanie ruchami ręki. Całkowicie kontroluje sprzęt oraz gry i jest to coś, do czego Valve również zamierza dążyć.
Źródło: TweakTown, PCGamer