Chociaż Harrison Ford domagał się uśmiercenia Hana Solo w najnowszej serii Star Wars, to wygląda na to, że znowu powróci do gwiezdnego uniwersum. Aktor miał podpisać umowę na zagranie ponownie w kolejnej produkcji.
Według plotek Ford był widziany na planie trzeciego sezonu Mandalorian lub Book of Boba Fett. Powrót Hana Solo nie byłby w tej sytuacji dużym zaskoczeniem. Akcja The Mandalorian toczy się około pięć lat po wydarzeniach z Powrót Jedi. Wcześniej pojawiły się pogłoski, że Chewbacca i inni Wookiee również mają pojawić się w The Mandalorian.
Zobacz: Splinter Cell Remake oficjalnie zapowiedziany przez Ubisioft
W tym świecie istnieje sporo możliwości powrotu oryginalnych postaci z pierwszej trylogii. Co więcej, Solo miał wcześniej styczność z Fettem, zatem w nowym serialu też mógłby odegrać jakąś rolę. Premiera serialu The Book of Boba Fett już 29 grudnia, więc na odpowiedz możemy nie czekać zbyt długo.
Plotkę dodatkowo wzmacnia zatrudnienie przez Disneya i Lucasfim specjalistę od deepfake – Shamooka. Ten na swoim profilu napisał:
Jak niektórzy z was już wiedzą, dołączyłem do ILM [Industrial Light and Magic]/Lucasfilms kilka miesięcy temu i nie miałem czasu na pracę nad jakimikolwiek nowymi treściami na YouTube. Teraz zadomowiłem się w pracy, przesyłanie powinno znów zacząć rosnąć. Nadal będą powolne, ale miejmy nadzieję, że nie dzielą ich kilka miesięcy.
To stwarza możliwość powrotu nie tylko Solo, ale również innych postaci jak Leia Organa, którą grała zmarła Carrie Fisher. Grafika komputerowa została już wykorzystana w Łotr 1 gdzie pojawiła się młoda Leia. A co z tego wyjdzie zapewne niedługo się przekonamy.