Znamy już specyfikację i wydajność mobilnego monstrum. Zapowiada się mała rewolucja w świecie ultrabooków i laptopów.
To, co wydawało się niemożliwe, w ostateczności stało się faktem. Intel połączył siły z AMD w celu stworzenia nowej linii procesorów bytujących na jednej płytce z „czerwonym” GPU. Zintegrowane układy początkowo mają być przeznaczone wyłącznie do urządzeń mobilnych, choć nie mamy gwarancji na to, że nie wylądują w późniejszym czasie w blaszakach.
Do zbudowania groteskowego produktu Intel wykorzystał dwa modele procesorów Core i7-8705G oraz Core i7-8809G, gdzie literka G oznacza z pewnością pakiet graficzny AMD. Złączone węzłem technologicznym elementy będą działać na płytach z oznaczeniem potwierdzającym ich tajemniczość – 694E:C0 i 694C:C0. Obydwa modele wyposażono w 24 jednostki obliczeniowe oraz 1536 jednostek strumieniujących (CUDA).
Rdzeń graficzny w wersji 694C będzie pracować z prędkością 1190 MHz, z kolei jego braciszkowi 694E obcięto moc o 20%, co daje mu około 1000 MHz. Mimo różnić klasowych wspólnie zaznają uroków działania z pamięcią HBM2 o pojemności 4GB o częstotliwości 800 MHz (dla 694C) i 700 MHz (dla 694E). Podobnie sprawa wygląda z mocą CPU. Wykonywanie zadań matematycznych zostanie powierzone modelowi Kaby Lake o 4 rdzeniach fizycznych i 8 wątkach logicznych. Podczas spacerowania wzdłuż systemowych zadań i mniej wymagających aplikacji, nie uroni więcej mocy, niż 3,1 GHz. Kiedy jednak przyjdzie mu zmagać się z jakąś grą, to zacznie funckjonować na wyższych obrotach, nawet do 4,1 GHz.
Specyfikacją specyfikacją, ale jak to wpłynie na wydajność w grach? Tu z pomocą przychodzą pierwsze przecieki, spośród których najciekawiej wyglądają screeny z przeprowadzonych benchów. Na początek GFXBench.
Uwidacznia się tu wysoka dominacja i7-8809G nad i7-8705G. Różnica wydajności między nimi wynosi niecałe 50%. Winna temu jest inna prędkość taktowania rdzenia graficznego, a także pamięci HBM2. Niewykluczone jest, że niższy model pracował w odmiennym trybie TDP lub po prostu zintegrowano go ze słabszą wersją grafiki.
W teście GeekBench wziął tylko udział mocniejszy wariant i7-8809G. Na jego podstawie można wysnuć wniosek o jego predyspozycji do skalowania prędkości, aby ograniczyć pobór energii. Osoby sprawdzające moc zintegrowanego układu zanotowały w teście OpenCL 76607 punktów.
Rąbka tajemnicy o potencjale układu graficznego odsłonił również użytkownik Youtube Tum Apisak’s. Zestawił on ze sobą i7-8809G i i7-8705G w teście 3D Mark korzystając z ustawień „Performance” (Wydajność). Wyniki kolejny raz potwierdzają, że i7-8809G lepiej sprawdzi się w grach. Tym razem uzyskał o 30% więcej fps-ów, lecz w pojedynku na moc CPU przegrał z i7-8705G. Może to świadczyć tylko o jednym – w tandemie ze słabszym GPU procesor wykazuje się większą inicjatywą, bo wówczas może pobrać więcej energii spożytkiem wyłącznie dla siebie.
Na deser zostawiliśmy praktyczny test wykonany w grze Ashes of Singularity. Na niskich detalach w rozdzielczości Full HD Core i7-8705G wygenerowała całkiem sporo fps-ów, nomen omen średnia liczba klatek w najlepszej rundzie testów wyniosła 62,9 kl/s. Szkoda, że nie pokuszono się o puszczenie bencha w wyższych nastawach graficznych.
Czy według Was Nvidia może stracić klientów w sektorze urządzeń nie korzystających z dedykowanych układów graficznych na rzecz przyjaźni Intela z AMD?
Źródło: