Szef Ubisoftu podczas jednego z wywiadów przyznał, że jednym z regionów do jakiego może trafić bohater kolejnej odsłony Assassin’s Creed są Chiny. Oczywiście można to potraktować jako grzeczność w stosunku dziennikarza chińskiego serwisu Bilibili, ale niewykluczone, że region ten faktycznie jest brany pod uwagę przez deweloperów.
Chiny mogłyby kłócić się z wcześniejszymi plotkami o osadzeniu kolejnej odsłony Assassin’s Creed w Skandynawii. Pierwsze screeny, jakie pojawiły się przy tej okazji, okazały się jednak fałszywe, ale sam Ubisoft nie zaprzeczył możliwości osadzenia gry w tym regionie. Możliwe, że Chiny również brane są pod uwagę.
Zobacz: Ubisoft zapowiada wydarzenia dla społeczności, Ubisoft Experience
Na korzyść Skandynawii przemawia niedawny sukces God of War stworzonego przez Santa Monica Studio. Z kolei na korzyść Chin przemawia Total War – Three Kingdoms. Co więcej w Chinach była osadzona jedna z części AC: Chronicles of China.
Zobacz: Ubisoft cieszy się, że Cyberpunk 2077 zadebiutuje dopiero w 2020 roku
Kolejny Assasyn’s Creed ma trafić do nas w 2020, tym samym twórcom nie pozostało wiele czasu na przygotowanie gry. Nie powinni trzymać nas długo w niepewności. A Wy co obstawiacie Chiny czy Skandynawia? A może jeszcze inny region. Dajcie znać w komentarzach.
Powinni zrobić coś nowego – Asssasina w dalekiej przyszłości w klimatach Cyberpunk lub na księżycu.
fajna gra* nie seria taki bład
W sumie to było już od czasów tych symbolów w assasine najpierw oko – egipt omega – grecja i nastepnie chinski badz japonski symbol wskazujacy na bliski wschod wiec tez zdziwiło mnie gdy zapowiedziano legion a pozniej ragnarok o wikingach bo nie pasowalo to do symboli… Ale wracajac to bedzie na pewno fajna seria bo modele postaci w for honor ich uzbrojenie i stroje bardzo mi sie podobaja wiec taka wersja tej gdy bardzo by mi sie podobała plus Ubi mogłoby załapać sie na hype gry GHOST OF TSUSHIMA na PS4 i ludzie szukający alternatywy siegneli by właśnie po kolejna czesc AC