Sporo ostatnio pisze się o wpadkach EA Sports związanych z FIFA 20. Jedną z nich była “wojna” z jednym z profesjonalnych graczy, Kurtem0411, oskarżonym o grożenie pracownikom EA – choć jak sam twierdzi, próbował jedynie zwrócić uwagę środowiska na to, że EA “zabija grę i esport”.
Walka Kurta0411 finalnie zakończyła się dla niego banem nałożonym na jego konto FIFA, FUT founder oraz inne multiplayerowe tytuły EA, takie jak Apex Legends czy Battlefield. Próbowano też zbanować go na Twitchu. Co od tamtej pory porabia Kurt0411?
Otóż… robi to, co chyba zrobiłaby większość graczy na jego miejscu – zainteresował się konkurencyjnym tytułem. Stwierdził, że zaczyna streamować inne tytuły, a przede wszystkim PES-a 2020. I chyba był to bardzo udany krok, bo już pierwszego dnia po zmianie gry jego stream oglądało tyle samo osób, co wszystkie streamy z FIFA 20 razem wzięte. A finalnie PES 2020 przeskoczył tytuł EA Sports jeśli chodzi o popularność na Twitchu. Sami zobaczcie:
A picture is worth a thousand words. Tonight we created history, thank you to everyone that tuned in ❤️❤️ pic.twitter.com/hqsDjXnuiE
— Kurt (@Kurt0411Fifa) March 6, 2020
Jak myślicie, czy EA Sports nie ugnie się w swoich decyzjach gdy zobaczy takie liczby?