Konkretniej, kotem, który lata na magicznej książce. Nad samym określeniem Riot nie myślał pewnie zbyt długo, ale sama postać może wprowadzić do gry nieco świeżości.
Potencjał postaci wynika przede wszystkim z nowej mechaniki, jaką wprowadzi do League of Legends. Tak jak Ivern wydaje się być przypisany konkretnie do jednej pozycji, dżungli, tak Yuumi prawdopodobnie grywana będzie wyłącznie na supporcie. Magiczny kot ma bowiem mieć umiejętność przyczepiania się do gracza i przenoszenia się wszędzie razem z wybranym towarzyszem. Powinien być bardzo ciekawym dodatkiem do bogatego uniwersum League of Legends, o którym od niedawna można nawet czytać w książkach.
Jak słusznie zauważyli już użytkownicy oficjalnego subreddita League of Legends, który tymczasowo przeobraził się w League of Cattitude, Yummi na pierwszy rzut oka wygląda jak Rakan na sterydach. Może się leczyć, dashować do swoich towarzyszy, jej ult gwarantuje solidną dawkę crowd control, a wszystkie umiejętności pozwalają również leczyć naszych sojuszników, jeżeli jesteśmy do nich przyczepieni.
Zobacz: Nowe korzyści z Twitch Prime. Tym razem ucieszą się gracze League of Legends
Sporo oczywiście będzie zależeć od konkretnych liczb, jakie stoją za umiejętnościami Yuumi. Tego jednak dowiemy się dopiero za dwa tygodnie. Postać ma trafić na serwery League of Legends 14 maja. Wtedy powinniśmy poznać więcej szczegółów odnośnie nowego championa i czekać na opinię ekspertów w kwestii jej faktycznego potencjału.