Pomarańczowi tym razem chcą zaatakować portfele graczy wyczekujących najnowszych premier. Niecierpliwi będą mogli zagrać np. w FIFĘ 19 i Anthem kilka dni przed ich debiutem.
Nie da się ukryć, że gry w wersji cyfrowej są aktualnie częściej wybierane od fizycznych nośników. Zyskują dzięki szybkim płatnościom i natychmiastowemu dostępowi. Dlatego nie powinno nas dziwić, że jedna z popularniejszych growych platform rozwinęła swoją ofertę o prestiżowy abonament Access Premium, który otwiera drzwi do grania w najnowsze tytuły.
Już w tej chwili za jednorazową kwotę 419,99 zł lub wydając 59,99 zł miesięcznie możemy zagwarantować sobie prawo do ogrywania starszych jak i debiutanckich gier EA na rok czasu. Uwzględnia to między innymi najnowszą odsłonę FIFY 19, sieciowy RPG Anthem, czy też Battlefield V. Każdą z nich uruchomimy na kilka dni przed oficjalną premierą.
W oczekiwaniu na zapowiedziane gry odpalimy praktycznie wszystko, co zawiera się w podstawowym abonamencie Origin Access, czyli około 100 gier, a oprócz tego wydane w tym roku A Way Out, Battlefront II, Unravel Two, Fe oraz Sims 4 Deluxe Edition.
Pytanie tylko, czy cena abonamentu jest proporcjonalna do oferowanej zawartości? Wszystko zależy od tego, czy z reguły inwestujemy w gierki EA od razu w dniu wypuszczenia ich na rynek. Jeśli zamierzamy dać szansę FIFIE i jeszcze innej produkcji, wtem koszt usługi zrówna się z łączną sumą zakupów dokonanych w tradycyjnej formie. W przeciwnym wypadku lepiej zostać przy zwykłym pakiecie Origin Access, do którego w niedługim czasie i tak dołączą świeżynki.
Źródło: