Nastają ciężkie czasy dla patostreamerów. Najpierw YouTube zmienia regulamin serwisu i blokuje konto Guralowi, a teraz wiceminister cyfryzacji zapowiada walkę z tym niepokojącym zjawiskiem przez edukację. Czy kolejnym krokiem walki będzie stworzenie narzędzi prawnych do skutecznej walki internetową patologią?
Adam Andruszkiewicz stanowisko objął w zeszłym roku po świętach Bożego Narodzenia i ostro wziął się do pracy. Podczas rozmowy z przedstawicielami serwisów YouTube, Facebook oraz policji, NASK, Rzecznika Praw Dziecka i Rzecznika Praw Obywatelskich poruszył temat patostreamerów. Zapowiedział działania edukacyjne skierowane do społeczeństwa i instytucji państwowych. Jak przekonuje wiceminister na razie najważniejsza jest edukacja. Potem zostaną wykorzystane istniejące narzędzia i rozwiązania prawne. Na razie nie ma planów tworzenia nowych przepisów wspomagających walkę z patostreamerami.
To sympatyczne, że minister posłuchał @Adbodnar i organizacji pozarządowych zajmujących się internetem https://t.co/KBfQqsqZCz https://t.co/5OvFhB86XB
— Krzysztof Izdebski (@K_Izdebski) January 18, 2019
Zobacz: YouTube idzie na wojnę z patostreamerami. Będą bany i kasowanie filmów
W listopadzie zeszłego roku Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar zainicjował działania mające na celu walkę z patostreamerami, chęć wzięcia udziału w tym projekcie podpisało wielu przedstawicieli środowisk medialnych, PR-owych i marketingowych. W dokumencie możemy przeczytać:
Naszym celem jest takie kształtowanie przestrzeni publicznej, aby szanowana była w niej ludzka godność oraz bezpieczeństwo dzieci i młodzieży.
Andruszkiewicz podkreśla:
Zebraliśmy instytucje, które zajmowały się wcześniej tym tematem. Największe platformy społecznościowe chcą z nami działać i walczyć z patologiami i demoralizacją w sieci. Przeprowadzimy szeroką kampanię edukacyjną na temat zjawiska patostreamingu.
Miejmy nadzieję, że działania przyniosą spodziewany efekt i pomogą w wyplenieniu patologii.