Znacie ten motyw z filmów – Obcy i grupa naukowców albo robotników zostają uwięzieni razem na statku albo kolonii i ludzie muszą walczyć o przetrwanie. Jednak nowy serial telewizyjny nie będzie kolejnym podejściem do tego samego pomysłu.
W wywiadzie z serwisem Vanity Fair, twórca serialu, Noah Hawley opisuje, że tym razem, zamiast zamykania ludzi w pułapce z Xenomorphami, historia będzie się toczyć wokół tego “co by się stało, gdyby sytuacji nie udało się opanować”. W show nie pojawi się też w żaden sposób kultowa postać Ellen Ripley – ani grana po raz kolejny przez Sigourney Weaver, ani przez żadną inną aktorkę.
“To nie jest historia Ripley – jest jedną z największych postaci w filmach, a jej historia została opowiedziana na tyle dobrze, że nie musimy już w niej grzebać – powiedział Hawley – zamiast tego, historia skieruje uwagę widza na Ziemię i poruszy temat niesprawiedliwości społecznych: co jeśli różnice, które widzimy obecnie, nie zostaną rozwiązane?”
Zobacz: Obcy: Izolacja za darmo na zawsze
“Filmy o Obcym to świetne “horrory z potworami”, ale nie tylko. Opowiadają o ludzkości, uwięzionej pomiędzy naszą pierwotną, pasożytniczą przeszłością i przyszłością ze sztuczną inteligencją. I z każdej strony czyha na nas zagrożenie. A my nie możemy ani iść naprzód, ani się cofnąć.”
Hawley przygotował już scenariusze dwóch odcinków, ale serialu nie należy oczekiwać w tym roku:
“Cała branża filmowa musiała sobie zrobić rok przerwy, a teraz próbujemy upchnąć dwa lata produkcji w jednym. Wszyscy starają się nadrobić stracony czas. Więc pomyślałem – niech ta bańka trochę pęknie, a my zrobimy to po swojemu.”