Epic Games musi zmierzyć się z kolejny pozwem sądowym z powodu gry Fortnite. Tym razem złożyła go oburzona matka, której nie spodobało się, że w produkcji użyto tańca jej syna. Cały problem polega na tym, że dzieciak wziął udział w konkursie.
Orange Shirt Kid, bo taki przydomek zyskał dzieciak, wziął udział w konkursie o nazwie BoogieDown. Polegał on na zaprezentowaniu tańca, który mógłby znaleźć się w grze Fortnite. Zwycięzca wygrywał właśnie przeniesienie swoich ruchów do gry. Co prawda Orange Shirt Kid konkursu nie wygrał, ale tak spodobał się społeczności graczy, że Epic Games zdecydowało się umieścić jego taniec w swojej produkcji. Możecie go znać jako „Orange Justice”.
Najwyraźniej dzieciak nie poinformował swojej mamy o wszystkim, bo ta teraz złożyła pozew sądowy, w którym oskarża Epic Games o bezprawne wykorzystanie tańca jej syna. W piśmie nie ma najmniejszej nawet wzmianki o konkursie BoogieDown, więc nie wiem czy kobieta o nim nie wie, czy po prostu liczy, że uda się wygrać trochę kasy od bogatego dewelopera. Najprawdopodobniej regulamin dokładnie opisywał taką sytuację i podejrzewam, że z prawnego punktu widzenia Epic Games miało prawo wykorzystać ruchy chłopaka. No chyba, że kluczową kwestią jest wiek Orange Shirt Kida i fakt, że w tym przypadku takie umowy nie mają mocy prawnej.
Zobacz: Raper chce pozwać twórców Fortnite, bo bezprawnie użyli jego taniec
Inną sprawą jest to, że w tym samym pozwie matka podkreśla, że jej syn był z tego powodu gnębiony w Internecie. Musiał zamknąć swoje konta na Instagramie i YouTubie, a na Twitterze jego profil został przejęty przez hakerów i z czasem zawieszony. Sprawą zajmuje się firma prawnicza Pierce Bainbridge Beck Price & Hecht LLP, czyli dokładnie ta sama, która złożyła bardzo podobne pozwy w imieniu Backpack Kida (chociaż ten prawdopodobnie nie jest autorem tańca), rapera 2 Milly oraz aktora Alfonso Ribeiro.