Na salony dopiero wchodzą odświeżania na poziomie 240 Hz, a wciąż wiele osób marzy, aby mieć w domu monitor 144 Hz. Tymczasem pierwszy producent zaprezentował model zdolny do odświeżania obrazu aż 480 razy na sekundę.
Taki model trafił do redakcji serwisu Blur Busters. Niestety, na razie nie wiemy zbyt wiele na jego temat. Na pewno nie jest to wersja laboratoryjna. To normalnie działający monitor LCD z odświeżaniem 480 Hz. Co więcej, redakcja zapewnia, że już wkrótce trafi do sprzedaży i to w dość rozsądnej – jak na możliwości – cenie.
Wiele osób może pomyśleć, że jest to monitor z ekranem zdolnym do wyświetlania rozdzielczości 720p. Nic bardziej mylnego. W rzeczywistości radzi sobie z rozdzielczością 4K. Co prawda przy tylu pikselach nie możemy liczyć na 480 Hz, ale osiągalne jest 120 Hz. Im bardziej schodzimy w dół z rozdzielczością, tym bardziej rośnie parametr odświeżania. Kolejno dostępne poziomy to 240, 300 oraz 480 Hz. Wartości nie są w żaden sposób interpolowane.
Tylko jak wykorzystać tak wysokie wartości? Nawet w Counter-Strike’u uzyskanie w pełni stabilnych wartości na poziomie 500 klatek na sekundę jest cholernie trudne. Niewiele komputerów byłoby w stanie sobie z tym poradzić. A jeśli na ekranie pojawią się jeszcze dym i ogień z granatów, to liczba FPS-ów potrafi spaść nawet do 200. Zatem monitor należy póki co traktować jako ciekawostkę bez realnego i sensownego zastosowania.
Źródło: Blur Busters
