A może coś bardziej cichego?

Strona głównaPoradnikiHardwarePrzełączniki Kailh - dlaczego nie należy się ich obawiać (na przykładzie klawiatury...

Przełączniki Kailh – dlaczego nie należy się ich obawiać (na przykładzie klawiatury SPC Gear GK540)

A może coś bardziej cichego?

Jeśli chodzi o przełączniki czerwone to pełny skok i aktywacja wyglądają w nich identycznie, natomiast potrzebują nieco mniej siły od niebieskich, bo 50 g. Szczególnie upodobali je sobie gracze, bo pracują linearnie (nie ma wyczuwalnego oporu w żadnym punkcie ich “drogi”) i z całej trójki są najbardziej ciche. Idealnie więc nadają się do zarywania nocek przy ulubionych grach.

Pośrednie pomiędzy czerwonymi i niebieskimi są przełączniki brązowe. Choć z drugiej strony, wielu graczy nie traktuje ich tylko jak „pośrednich”, tylko są ich ulubionymi i ocenianymi najwyżej spośród wszystkich opisanych przeze mnie odmian. A to dlatego, że oferują mniejszy opór w punkcie aktywacji, są więc o wiele bardziej linearne niż ich odpowiedniki z innych firm, a co za tym idzie są stosunkowo ciche.

Ceną za to jest nieco mniejsza responsywność od niebieskich. Dlatego też brązowe switche Kailh dość często wybierane są przez graczy aspirujących do miana profesjonalistów.

Spis treści

Bądź na bieżąco

Obserwuj GamingSociety.pl w Google News.

Zbigniew Pławecki
Redaktor, specjalista ds. esportu

2 KOMENTARZE

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Treść komentarza
Wpisz swoje imię

Spis treści