Strona głównaRecenzjeHardwareRecenzja laptopa HP Omen X - naprawdę gorący towar

Recenzja laptopa HP Omen X – naprawdę gorący towar

Klawiatura i touchpad, Dźwięk

Klawiatura i touchpad
Omen X został wyposażony w pełnowymiarową niskoprofilową klawiaturę mechaniczną z blokiem numerycznym. Jest to mój ulubiony typ klawiatury. Dodatkowo po lewej stronie została umieszczona dodatkowa kolumna z klawiszami makr P1-P6. Dla mnie było to troszeczkę niefortunne rozwiązanie, bo podczas korzystania wielokrotnie zamiast w ESC trafiałem w P1, jednak wydaje mi się, że jest to kwestia przyzwyczajenia. Zastosowane przełączniki mechaniczne mają krótki skok, dając przy tym przyjemny, charakterystyczny klik, co można porównać do przełączników niebieskich.

Klawiatura jest bardzo wygodna zarówno podczas pisania i edytowania tekstów jak i podczas grania.

Czcionka opisująca klawisze jest bardzo czytelna nawet przy wyłączonym podświetleniu. A skoro już jesteśmy przy podświetleniu – dzięki zastosowaniu jednostopniowego podświetlania możemy ustawić indywidualny kolor dla każdego z przycisków. Do wyboru mamy również podświetlenie jednolite oraz animacje. Jeżeli pominę przyciski makr to śmiało mogę stwierdzić, że to jedna z najlepszych klawiatur, z jakimi miałem do tej pory do czynienia.

Niestety tego samego nie mogę powiedzieć o zastosowanym w tym modelu touchapadzie. Dotykowa płytka została wyposażona w dwa mechaniczne przyciski, które klikają miękko i niemal bezgłośnie. Powierzchnia pada jest gładka, dzięki czemu palce bez problemów ślizgają się po jej powierzchni. Gładzik momentami przerywa, przez co cierpi precyzja. To, czego najbardziej mi brakowało to przewijanie krawędziowe. Po kilku minutach przeglądania Internetu musiałem skorzystać z zewnętrznej myszy.

Dźwięk

Omen X został wyposażony w system nagłośnienia Bang & Olufsen. Głośniki zlokalizowane są na przedniej części komputera po lewej i prawej stronie, dzięki czemu dźwięk rozchodzi się równomiernie i nie daje wrażenia „zatkanego ucha”. Brak soobwoofera sprawia, że basy są płaskie i dźwięk nie ma dostatecznej głębi. Jednak jest on czysty bez trzasków i dziwnych zakłóceń. Trzeba przyznać, że głośniczki mają swoją moc. Przy podkręceniu na 100% jest petarda. Lokalizacja głośników sprawia, że na nadgarstkach czujemy pracę membran przez lekkie drgania przenoszone przez obudowę. Ostatecznie nagłośnienie nie jest idealne, ale jest dobre. Wolę troszeczkę mniej basów jednak równomiernie rozchodzący się dźwięk.

Spis treści

Bądź na bieżąco

Obserwuj GamingSociety.pl w Google News.

Sourcewłasne;
SoSlowGamer
SoSlowGamer
Redaktor, szef działu retro

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Treść komentarza
Wpisz swoje imię