Strona głównaRecenzjeRecenzja laptopa Hyperbook MK55 Pulsar GTX 1060

Recenzja laptopa Hyperbook MK55 Pulsar GTX 1060

Specyfikacja

Producent określa Hyperbooka MK55 Pulsar, jako komputer, dla wymagających graczy, którzy wiedzą czego potrzebują od swojego komputera a zarazem chcą się wyróżniać niebanalnym designem sprzętu oraz potrzebują dostosowania go pod własne potrzeby. Komputer dostępny jest w różnych wariantach. Moja konfiguracja to:

  • Procesor: Intel Core i7-7700HQ
  • Chipset: Intel HM175
  • Pamięć: RAM 8 GB DDR4 2400MHz
  • Karta Graficzna: NVIDIA GeForce GTX 1060 6GB GDDR5
  • Dysk: SSD WD 120 GB SATA III

Krzemowym sercem a w zasadzie mózgiem komputera jest Intel Core i7-7700HQ, który dumnie reprezentuje rodzinę mobilnych procesorów 7. generacji. Może jest niepozorny, niczym Bożydar ze skeczu KMN, ale gdy przychodzi właściwy moment pokazuje, co to znaczy ujrzeć w akcji prawdziwego „dewianta”, znaczy debeściaka. Wszystko to za sprawą 4 rdzeni logicznych z aktywnym Hyperthreadingiem oraz 8 wątkami.  Pod wpływem adrenaliny jego zegar rdzenia 2,8 GHz przyśpiesza do 3,8 GHz, co pozwala mu uporać się nawet z najbardziej wymagającymi grami.

W tym morderczym wysiłku, procesor wspierany jest przez duet składający się chipsetu Intel HM175 oraz 8 gigabajtowej kości pamięci DDR4 o taktowaniu 2400 MHz. Samotnej kości przydałaby się siostra bliźniaczka, wszak płyta główna posiada dwa sloty mogące pomieścić do 32 GB RAM. Taki zabieg z pewnością pozwoliłby wykrzesać jeszcze kilka cennych klatek w grach.

Następnie na plac boju wchodzi cała na biało NVIDIA GeForce GTX 1060 6GB GDDR5. Do wyboru w tym modelu komputera jest jeszcze NVIDIA GeForce GTX 1050 Ti 4GB GDDR5, co w tym przypadku byłoby zdecydowanie słabszym wyborem. GTX 1060 jest typowym terminatorem w klasie mobilnego sprzętu. Pozwala na płynną rozgrywkę z maksymalnymi ustawieniami, chociaż niektóre tytuły i jemu czasami sprawiały trudności.

Posadę kierownika banku pamięci objął dysk SSD WD 120 GB SATA III, co mocno utrudniało współpracę ze względu na bardzo ograniczone zasoby. Mogłem sobie pozwolić na zainstalowanie jednej gry na raz. Na szczęście posiadam w miarę szybkie łącze więc dość krótkim czasie mogłem pobrać kolejny tytuł do testów, jednak do codziennej pracy taka ilość miejsca jest skandalicznie mała. Bez wyposażenia komputera w większy dysk lub zamontowania drugiego możemy zapomnieć o wygodnej pracy.

Bądź na bieżąco

Obserwuj GamingSociety.pl w Google News.

SoSlowGamer
SoSlowGamer
Redaktor, szef działu retro

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Treść komentarza
Wpisz swoje imię