Strona głównaRecenzjeHardwareRecenzja laptopa Hyperbook N85 (N85HK1)

Recenzja laptopa Hyperbook N85 (N85HK1)

Benchmarki

Komputery kochamy za ich wygląd i wygodę pracy. Jednak kokieteryjna uroda powiązana z przyjemnością dotykania schodzi na dalszy plan, gdy maszyna ma służyć do czegoś więcej niż niezobowiązującej rozrywki. Wiecie co mam na myśli, prawda? Mowa tu o faktycznej mocy N850HK1, którą sprawdziliśmy z użyciem okrutnych benchmarków. Ścieżkę testów wyznaczyliśmy dla każdego z podzespołów, aby żaden nie poczuł się pokrzywdzony.

Pierwsze stresujące minuty upłynęły w oprogramowaniu 3D Mark. Karta graficzna i procesor przyzwyczajone do niskich temperatur nagle musiały wskoczyć na wyższy bieg w trakcie testów angażujących do renderingu animacji. Wtem mogliśmy sprawdzić ich zapał do pracy w środowisku DirectX w rozdzielczości 1440p, 1080p i 720p.

Do zadawania technologicznego cierpienia wróciliśmy w 3 testach graficznych proponowanych przez Unigine. Karta grzała już z wściekłości, lecz silni wolą ustawiliśmy Full HD i maksymalne detale, łącznie z filtrowaniem tekstur. Testy Heaven i Valley można było nawet obejrzeć w płynnym przebiegu klatek, natomiast Superposition wymęczyło doszczętnie biednego Hyperusia, wyciskając z niego średnio 9,77 kl/s.

App Star-up Score – 7896
Video Conferencing Score – 6517
Spreadsheets Score – 7679
Writing Score – 4791
Photo Editing Score – 4916
Rendering and Visualization – 4647
Web Browsing Score – 6415
Video Editing Score – 3844

Przyszedł i czas na egzamin podsumowujący klasę wydajności sprzętu w nieco bardziej złożonych zadaniach. Ciekawi wydajności pracy w ramach edycji zdjęć oraz materiałów wideo, przeglądania internetu, czy też prowadzenia wideo konferencji, zapoznaliśmy komputer z PC Mark 10. Pokłosiem ich znajomości trwającej kilkadziesiąt minut był wynik punktowy uwzględniający holistyczną moc CPU, RAM, GPU oraz dysku twardego.

Przy teście Cinebench R15 – przeznaczonym dla procesora – doświadczyliśmy przedziwnej anomalii. O ile analiza wydajności jednego rdzenia CPU, jak i wszystkich 4 dostarczyła wiarygodnych informacji, to mały problem wystąpił ze wskazaniem wyniku dla zintegrowanej karty graficznej. Z każdą kolejną próbą testów program wyświetlał coraz niższy rachunek. Zaczęliśmy od 90,25 kl/s, a skończyliśmy na 80,25 kl/s. Dlatego z przymrużeniem oka potraktujmy jej talent (hamowany prawdopodobnie throttlingiem), zresztą, kto by jej używał do gier mając pod ręką dedykowane GPU.

Fazę testów najważniejszych podzespołów zamknęliśmy na analizie prędkości i odczytu danych przez dyski SSD i HDD. Chcieliśmy sprawdzić, czy informacje producenta o nominalnym transferze pokrywają się z rzeczywistością. Co udało się ustalić? Korzystając z aplikacji AS SSD i ATTO Disk Benchmark dla dysku WD SSD 240 GB uzyskaliśmy niemal porównywalny wynik. Dla plików o pojemności 1 GB prędkość odczytu/zapisu danych wyniosła 500 i 417 MB/s. O wiele lepiej współpracuje z plikami mniejszymi od 64 kb do 64 MB – tutaj jest to średnio powyżej 550 i 450 MB/s.

Uznaliśmy za właściwe, aby sprawdzić na co stać drugiego twardziela. W przypadku Seagate’a programiki wypluły na ekran bardzo różne transfery. W AS SSD zanotowaliśmy 134 MB/s dla odczytu i 116 MB/s dla zapisu danych. Prawdziwy dramat odegrał się na deskach teatru ATTO – w miarę przyzwoity transfer był możliwy dla plików 128-kilobajtowych – 142 MB/s zapis i 109 MB/s odczyt. Pozostałe zaś wprawiły dysk w diabelnie chaotyczną pracę. Nie polecamy więc instalowania gier na HDD, a tylko z konieczności, gdy zabraknie miejsca na SSD.

Bądź na bieżąco

Obserwuj GamingSociety.pl w Google News.

Grzegorz Rosa
Grzegorz Rosa
Redaktor, szef działów gry i audio

1 KOMENTARZ

  1. Zdecydowałem się zakupić Laptopa N14hyperbook. Zadzwoniłem na infolinię sklepu hyperbook i powiedziałem do czego potrzebuję laptopa i idealnie dobrali mi odpowiedni sprzęt. Jestem naprawdę z niego zadowolony, spełnia wszystkie moje oczekiwania a nawet więcej niż myślałem że będzie robił.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Treść komentarza
Wpisz swoje imię