Strona głównaRecenzjeRecenzja laptopa Lenovo Legion Y720

Recenzja laptopa Lenovo Legion Y720

Matryca i podświetlenie

Do naszych testów trafił wariant laptopa uzbrojony w 15,6-calowy ekran FullHD wykonany w technologii IPS. Oprócz niego, istnieje też wariant 4K z powłoką antyodblaskową. Pierwsze co rzuca się w oczy w przypadku testowej sztuki, to niezbyt wysoka jasność maksymalna, wynosząca w centrum niespełna 250 nitów. Druga kwestia, to duży spadek jasności natychmiast po zejściu choć o oczko poniżej 100%. Za dnia zostaje nam praktycznie tylko granie na maksie.

Równomierność podświetlenia matrycy

Mało tego, równomierność podświetlenia nie zachwyca, z najjaśniejszym lewym dolnym narożnikiem (tutaj równo 250 nitów) i zauważalną ciemnicą na górze – 225 nitów, o 9% mniej niż w centrum ekranu. Średnie DeltaE wyszło malutkie, bo po kalibracji wyniosło zaledwie 1,15. Laptop Lenovo największe problemy miał z błękitem (to już w sumie tradycja w laptopach), gdzie odchylenie wyniosło 8,08 (bywało gorzej), a zamiast pomarańczy, drugim z najbardziej kłopotliwych kolorów tym razem była czerwień (DeltaE 4,81).

Prawdziwy dramat ukazały jednak dopiero pomiary drugim z kolorymetrów. Gamut kolorów dla sRGB wyniósł marne 65%, a wtórowało mu 49% pokrycia przestrzeni barwowej AdobeRGB i ledwie 47% dla NTSC. Chociaż mocy obliczeniowej najzupełniej do tego wystarczy, graficy komputerowi i montażyści filmowi – ten model omijamy szerokim łukiem. Wartości ponad 90% pokrycia przestrzeni sRGB są osiągalne w naprawdę wielu laptopach gamingowych, choćby w polskich Hyperbookach.

Spis treści

Bądź na bieżąco

Obserwuj GamingSociety.pl w Google News.

Grzegorz Rosa
Grzegorz Rosa
Redaktor, szef działów gry i audio

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Treść komentarza
Wpisz swoje imię