Z Zachodu docierają do nas recenzje najnowszej gry studia Bloober Team. Observer może być najlepszym polskim produktem wydanym w 2017.
Niepozorny projekt wzbudził wielkie zainteresowanie. Zagraniczne redakcje ochoczo wystawiają oceny grze Observer, chwaląc polskiego dewelopera za wzbogacenie gatunku cyberpunk. Komentarze i wysokie noty mówią same za siebie – Observer jest jedną z lepszych gier wydanych w tym roku. Może i nawet najstraszniejszą ze swojego gatunku.
- Ragequit.gr – 91/100
- Game Informer – 9/10
- SpazioGames – 8/10
- GameSpot – 9/10
- Slant Magazine – 3/5
- DarkStation – 4,5/5
Na stronie metacritics.com Observer utrzymuje rewelacyjną średnią ze wszyskich oddanych głosów. Aktualnie na 14 recenzji może pochwalić się punktacją 80/100. Jeśli przyszłe recenzje również będą pozytywne, to pod koniec roku gra ma szansę pojawić się w rankingu najlepszych gier 2017 na bardzo wysokim miejscu.
Poniżej możecie sprawdzić jak piszą zachodnie media o polskim towarze eksportowym.
„Cyberpunk jest niszowym gatunkiem, który wymaga nowych zmian i nowych pionierów, dzięki czemu może się rozwijać, gdy zbliżamy się do obserwowania jego fikcyjnych ostrzeżeń w prawdziwym życiu, a Observer dodaje do znanych przypowieści fascynujące i nieoczekiwane sposoby opowiadania. W tym względzie i w wielu innych poziomach gry, Obserwator jest nawiedzającym i niezwykłym osiągnięciem.” – redakcja GameSpot.
„Jego brudne postacie, pogrążone w wyimaginowanej polskiej przyszłości, a także niewygodne, dziwaczne historie łączą się w jedno z największych doświadczeń, jakie kiedykolwiek przeżyłem w grach. Może jest trochę nietypowa, ale wykonana fantastycznie. Jeśli chcesz być jednocześnie przerażonym i zaintrygowanym, musisz spędzić kilka dni z Obserwatorem Danielem Lazarskim.” – redakcja Game Revolution.
„Observer to genialny miks cyberpunku i horroru. Pokazuje, jak ciekawa jest koncepcja gry i jak mocno dojrzała ekipa Bloober Team.” redakcja SpazioGames.
Po obejrzeniu premierowego zwiastuna mam pewność, że gra i u nas zostanie zrecenzowana. Jeśli jest choć w połowie tak klimatyczna jak Layers of Fear, to szykuje się kolejna nieprzespana noc, tym razem w towarzystwie Daniela Lazarskiego.
Źródło: metacritics.com