Trochę ciężko uwierzyć, że powstaje film na podstawie klasycznej automatowej gry Space Invaders, która swój debiut miała w 1978 roku. A jednak. Prawa do ekranizacji kilka lat temu nabyło Warner Bros. a teraz New Line zatrudniło scenarzystę Mortal Kombat i Residen Evil do prac nad tytułem.
Greg Russo jest weteranem jeżeli chodzi o pisanie scenariuszy do filmów na podstawie gier, wiec powinien wykrzesać coś naprawdę mocnego z gry o praktycznie zerowej fabule. Wcześniej pracował nad nową wersją Mortal Kombat, do którego zdjęcia mają rozpocząć się jeszcze w tym roku. Obecnie tworzy adaptację Saints Row w reżyserii Gary’ego Graya, oraz reboota Resident Evil. Ale to nie wszystko jest to także twórca scenariusza do Death Note 2 produkcji Netflix, mówiąc krótko zajęty gość z dużym doświadczeniem.
Zobacz: Pół Wieku Poezji Później – fanowski film o dalszych losach wiedźmina Lamberta
Na temat Space Invaders na razie nie wiadomo zbyt wiele. Producentem filmu jest Akiva Goldsman z Weed Road Pictures, wraz z ekipą Safehouse Pictures Joby Harold i Tory Tunnell. Do filmu nie został przydzielony jeszcze reżyser.
Zobacz: Filmowa wersja Mortal Kombat z kategorią R! A to oznacza Fatality na dużym ekranie
Możemy domyślać się, że fabuła będzie dość prosta, kosmici atakują ziemię. Zapewne tradycyjnie będzie to USA. Oni strzelają do ludzi, ludzie strzelają do kosmitów, a gdzieś pomiędzy klika charakterystycznych postaci. Tego typu filmy zwykle dobrze się sprzedają. Gdy tylko dowiemy się czegoś więcej na temat produkcji damy Wam znać.