Firma analityczna NPD Group zbadała sprzedaż konsol obecnej generacji. Co wynika z raportu? Okazuje się, że zarówno PS4 jak i Xbox One sprzedają się gorzej niż zakładano.
W styczniu tego roku konsumenci wydali na konsole o około 35 procent mniej niż w analogicznym okresie w zeszłym roku. Jeśli chodzi o całą branżę – hardware, software, akcesoria itp. to spadek wyniósł około 26 procent w porównaniu do roku ubiegłego.
Zobacz: Jakie modele telewizorów Sony na 2020 w pełni obsłużą next-geny?
Jaka może być przyczyna takiego stanu rzeczy? Zapewne jeśli chodzi o same konsole to powodem jest nadchodząca premiera zarówno nowego Xboxa jak i PlayStation. Biorąc pod uwagę, że nowych sprzętów możemy się spodziewać w okolicach Gwiazdki 2020, to najwyraźniej mało kto chce już inwestować w sprzęt, który za kilka miesięcy stanie się przestarzały. W dodatku obie nowe konsole już teraz zostały zaanonsowane jako posiadające wsteczną kompatybilność. Jedyną konsolą, która zachowuje w miarę stałe tempo sprzedaży jest Nintendo Switch.
Zobacz: Ikona na stronie japońskiego PlayStation zdradza wygląd PS5?
Innym powodem gwałtownego spadku sprzedaży mogą być według NPD Group – stała cena obu “dużych” konsol na przestrzeni ostatnich lat oraz przesunięcia premier kilku wyczekiwanych hitów, w tym Cyberpunka 2077 oraz The Last Of Us 2.
A może Wy macie własne teorie na temat wyników sprzedaży konsol obecnej generacji?
