Square Enix opublikowało swój raport finansowy za rok fiskalny 2021 i choć wydawca wciąż jest w dobrej kondycji, jego sprzedaż netto spadła o prawie dziesięć procent w stosunku do roku fiskalnego 2020. Sytuację poprawia jedynie… Final Fantasy XIV.
Final Fantasy XIV jest obecnie największym źródłem pieniędzy dla firmy, przyczyniając się w znacznym stopniu do wzrostu sprzedaży jeśli chodzi o usługi online Square Enix. Gra odnotowała gwałtowny wzrost liczby miesięcznych subskrybentów, a dodatkowo została wzmocniona przez wydanie rozszerzenia Endwalker.
Nikogo chyba jednak nie zaskakuje, że ogólnie Square Enix odnotowuje spadek sprzedaży. W 2020 roku na rynek trafiły Final Fantasy VII Remake oraz Marvel’s Avengers. Ta ostatnia sprzedała się dobrze w okolicach premiery, ale im dalej tym było gorzej i w całym rozrachunku okazała się czymś w rodzaju klapy.
W porównaniu do Outriders (które nie osiągnęło jeszcze progu rentowności), NieR Replicant (remaster niszowego tytułu) i Guardians of the Galaxy (które nie osiągnęło dobrych wyników) w 2021 roku, łatwo zrozumieć, dlaczego Square Enix ma problemy.
Zobacz: Final Fantasy 7 Remake w z efektowną modyfikacją
Firma ma nadzieję, że sprzedaż większości swoich zachodnich studiów i nieruchomości firmie Embracer Group pomoże umocnić jej pozycję. Oczy wszystkich zwrócone będą również na Final Fantasy XVI, za którego powstanie odpowiada zespół, który stworzył tak wielki hit, jakim jest wspomniane wcześniej Final Fantasy XIV.