Na pewno pamiętacie kilka sytuacji, w których konkretne gry na Steamie były bombardowane negatywnymi recenzjami. To jeden ze sposobów graczy na pokazanie swojego niezadowolenia z decyzji deweloperów lub wydawców. Steam chce z tym walczyć.
Jedna z ostatnich i najgłośniejszych sytuacji tego typu dotyczyła gry Metro Exodus. Gracze, gdy dowiedzieli się, że gra zostaje wycofana ze Steama i przez pierwszy rok będzie dostępna tylko na Epic Games Store, zaczęli wyrażać swoje niezadowolenie właśnie za pomocą negatywnych recenzji. Z czasem większość z nich została usunięta, a niektórzy celowo zaczęli publikować pozytywne oceny.
Zobacz: Fani Phoenix Point są wściekli i planują pozew. Wszystko przez Epic Store
Teraz Steam zamierza z tym walczyć. Trochę się temu nie dziwię, bo bombardowanie gier negatywnymi recenzjami, chociaż jest jakimś sposobem na wyrażenie oburzenia lub niezadowolenia, to jednak nie jest do końca sprawiedliwe. Nie wszyscy śledzą aktualności i nie każdy musi wiedzieć, że np. ocena takiego Metro Exodus jest obniżona z powodu ekskluzywnej dostępności w Epic Games Store. A przecież w gruncie rzeczy to bardzo dobra gra, która nie zasługuje na coś takiego. Tym bardziej, że decyzję podjął podobno wydawca, a nie twórcy gry, a to właśnie oni tracą na tym najbardziej.
Zobacz: Twórcy gier mogą manipulować nami przy pomocy Steama
Dlatego Steam opracował nowe narzędzie, które będzie walczyć z niesprawiedliwymi recenzjami. Co Valve ma na myśli, mówiąc „niesprawiedliwymi”? Sprawdzane będą między innymi wszystkie recenzje, które będą publikowane właśnie w momencie bombardowania danej gry. Co ważne, nie będą one usuwane. Po prostu ocena w nich zawarta nie będzie się liczyć do ogólnej, średnie noty danej produkcji. Co więcej, jeśli nie podoba Wam się taka zmiana, to Steam rozważa wprowadzenie opcji, która pozwoli na wyłączenie tego ograniczenia. To oznacza, że moglibyśmy – jeśli będziemy tego chcieli – widzieć oceny gier tak, jak do tej pory. Wydaje się to sensowym kompromisem.