Można śmiało powiedzieć, że ostatnie tygodnie są dla Microsoftu wypełnione sporymi turbulencjami. Wydana niedawno aktualizacja Windows 10 wywołała sporo zamieszania, a teraz okazuje się, że skala “zniszczeń” jest większa niż się spodziewano.
Niedawno koncern wypuścił kolejną łatkę, naprawiającą wcześniejsze problemy. Okazało się jednak, że patch oznaczony kodem KB4515384 zepsuł między innymi Centrum Akcji, uniemożliwiając wielu użytkownikom jego otwarcie. Niektórzy użytkownicy skarżą się również na problemy z kartami sieciowymi, które po aktualizacji zaczęły samoistnie znikać z systemu. Windows zastępował je wirtualnymi, które nie działają. W prostych słowach odcina to użytkowników od Internetu. Kolejny nowy problem to brak dźwięku w niektórych grach.
Zobacz: Microsoft przez przypadek pokazał nowy wygląd menu start w Windows 10
Aktualizacja nie tylko popsuła nowe rzeczy, ale też nie naprawiła wszystkich starych problemów. Nadal na przykład istnieje usterka wyszukiwarki systemowej, która używa sporo zasobów procesora.
Jeśli i Was spotkały wymienione trudności to najczęściej polecanym rozwiązaniem jest po prostu… ręczne odinstalowanie aktualizacji.