Deweloper walczy z próbami oszustw podczas gier PvP.
Cheatowanie było zdecydowanie jedną z największych obaw przed premierą Shadowkeepa. Przejście z Battle.neta na Steam oraz decyzja udostępnienia większości swojego contentu za darmo, chociaż na pewno kuszące dla większości graczy, mogą też przyciągać tonę oszustów.
Zobacz: Destiny 2 za darmo – skąd pobrać?
Our Security Team has taken action today and issued a wave of bans targeted at players attempting to use aiming cheat tools.
Keep it clean. pic.twitter.com/XwAJ0BaJCr
— Bungie (@Bungie) October 3, 2019
Wygląda na to, że pierwsi śmiałkowie pokusili się już o włączenie nielegalnych oprogramowań, ponieważ Bungie poinformowało wczoraj o kolejnej fali banów. Tym razem oberwało się graczom próbującym używać aimbotów.
System reportów oraz szybkie reakcje ze strony dewelopera będą teraz bardzo ważnym elementem rozwoju Shadowkeepa na PC. Bardzo dużo gier zniknęło już z radarów graczy ze względu na PvP przejęte przez cheaterów. Ciężko oczywiście spodziewać się tego w przypadku Destiny 2, biorąc pod uwagę zasoby Bungie i popularność samej gry, ale zawsze trzeba być czujnym.
Nie zapomnijcie o zgłaszaniu podejrzanych zachowań!