Twitch nie może (a może nie chce?) poradzić sobie z problemem treści +18. Kolejnym problemem stała się natywna funkcja platformy – boostowanie streamów.
Według doniesień serwisów DotEsports oraz PC Gamer, około końcówki marca ludzie zaczęli trafiać na głównej stronie Twitcha na treści z kategorii +18. Streamy, które bardziej pasowałyby na PornHuba, zaczęły wyskakiwać w polecanych i kategorii “Kanały na żywo, które mogą Ci się spodobać”. Jest ona widoczna zaraz pod główną “karuzelą”, więc bardzo rzucają się w oczy. Treści dla dorosłych z założenia nie powinny tam trafiać bo zbyt łatwo mogą je zobaczyć nieletni. Społecznościom wokół tych streamów udało się jednak obejść ograniczenie i to za sprawą natywnej funkcji serwisu.
Hey @Twitch …that "Pay for Promo" thing you introduced just put this on my front page in my recommended… pic.twitter.com/PyFi6hEd63
— 🌻Danielle🌻 (@thenoosh22) March 30, 2022
Funkcja boostowania streama pozwala widzom zwiększyć popularność danego kanału, oczywiście za drobną opłatą. To coś w rodzaju automatycznego, dopalonego Hype Traina, z którego powinni korzystać mniejsi streamerzy. Zamiast tego, niektórzy używali tej funkcji do promowania treści dla dorosłych. Tak więc na chwilę obecną Twitch usunął możliwość boostowania streamów i po raz kolejny zastanawia się jak pozwolić małym streamom zyskać popularność, bez jednoczesnego pozwalania na tego rodzaju obchodzenie regulaminu.
Super