Wprowadzone niedawno do Call of Duty: Warzone bunkry to z pewnością ciekawe urozmaicenie. Niestety, znajdują się gracze, którzy korzystają z nich by zepsuć innym grę.
Bunkry to nowość, wprowadzona do Call of Duty: Warzone jako miejsce, gdzie można znaleźć nowe przedmioty oraz schematy. Niektóre z nich wymagają jednak sporo zachodu by je otworzyć. Na przykład do otwarcia jednego z nich, Bunkra 11, wymagane jest odwiedzenie w odpowiedniej kolejności lokacji na mapie, wykonania tłumaczeń i kilku innych kroków.
Zobacz: Aktualizacja CoD: Warzone zamiast osłabić, to wzmocniła RPG
Brzmi jak spory wysiłek? I właśnie z tego powodu bunkry stały się wymarzonym miejscem kryjówek wielu graczy. Takie zachowanie to jeszcze połowa problemu. Inni czają się gdzieś w okolicy i czekają, aż inni odwalą za nich całą robotę związaną z otwarciem bunkra, a następnie… zabijają ich. Reddit poświęcony grze i social media związane z Warzone są pełne skarg od graczy, którzy zginęli w ten sposób. Są jednak też tacy, którzy bronią takiego zachowania – tłumaczą, że przecież Warzone to Battle Royale, a wygrywa ten, kto najdłużej przetrwa.
Zobacz: Call of Duty: Warzone – pobili rekord świata zdobywając 113 fragów!
Jedyne co zostaje w takiej sytuacji to pilnowanie i dokładne rozglądanie się zanim otworzymy dany bunkier. Szkoda by było, żeby tak fajna aktywność została w jakiś sposób usunięta.