Kolejne firmy związane z przemysłem gier bojkotują rosyjski rynek. Działa wytoczyły m.in. CD Projekt RED, Electronic Arts i Microsoft.
Jedną z pierwszych dużych firm, które potępiły atak Rosji na Ukrainę i zapowiedziały blokadę na swoje gry na rosyjskim rynku był CD Projekt RED. Bardzo szybko dołączyły inne marki, m.in. Electronic Arts oraz Microsoft. Tym samym Rosjanie nie kupią już nie tylko nowych gier tych producentów, ale także np. konsol czy Windowsów. Nie wiadomo natomiast dokładnie co z możliwością przedłużenia czy zakupu abonamentów Xbox Game Pass i Xbox Live.
W przypadku Electronic Arts blokada obejmuje nie tylko zakup gier, ale też korzystanie z mikrotransakcji. Wcześniej firma ta zdecydowała się na usunięcie rosyjskich drużyn z najnowszych odsłon swoich głównych serii gier sportowych.
— CD PROJEKT RED (@CDPROJEKTRED) March 3, 2022
Na reakcję Rosjan na te ruchy nie trzeba było długo czekać. Dostało się m.in. Wiedźminowi oraz Cyberpunkowi, na które to gry zaczął się atak w postaci review bombingu – standardowej już chyba metody okazywania niezadowolenia przez graczy.